Środki odurzające trzymał w szafce i na dachu, tuż przy kominie. Golubsko-dobrzyńscy funkcjonariusze zatrzymali 37-letniego mieszkańca gminy Chełmża.
Znaleźli u niego blisko pół kilograma amfetaminy oraz 60 gr marihuany.
- Specjaliści potwierdzili, że z zabezpieczonego towaru można było przygotować ponad 55 działek marihuany oraz około 500 amfetaminy - informuje nas mł. asp. Justyna Skrobiszewska, oficer prasowa golubsko-dobrzyńskiej komendy. I dodaje: - Na czarnym rynku byłyby warte blisko 20 tys. zł.
Dowody były mocne. Mężczyźnie przedstawiono zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, w celu wprowadzenia ich na rynek. Sąd przychylił się do wniosku policjantów i prokuratora. - Zdecydował, że 37-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie - mówi rzeczniczka komendy. Za złamanie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, grozi mu do dziesięciu lat za kratkami.
Czytaj e-wydanie »