O zatrzymaniu i przesłuchaniu Marka F. piszą dzisiaj różne tytuły, między innymi Forbes i TVN.24. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie nagrań opublikowanych ponad tydzień temu przez tygodnik Wprost, póki co do tych rewelacji się nie odnosi.
Przeczytaj także: Będzie komisja śledcza i przyspieszone wybory? Nagrania z podsłuchu ujawnione
- Nie mogę jeszcze w tej sprawie zająć żadnego stanowiska - na pytanie dotyczące zatrzymania Marka F. odpowiada prokurator Renata Mazur, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. - W stosownym czasie poinformujemy media o tej sprawie.
Marek F. to jeden ze stu najbogatszych Polaków. Jeszcze kilka miesięcy temu zapowiadał, że do końca tego roku na warszawską giełdę wprowadzi spółkę "Składy Węgla". Ten plan stanął pod znakiem zapytania po tym, gdy do siedziby spółek "Składów" i zajmującej się sprowadzaniem węgla z Rosji i Kazachstanu firmy MM Group weszli policjanci CBŚ. Aresztowano pięć osób z zarządów spółek. Aresztowani usłyszeli zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw, wyłudzeń VAT-u i prania brudnych pieniędzy na kwotę 85 mln złotych.
Jaką rolę w aferze podsłuchowej związanej z opublikowaniem między innymi nieformalnych rozmów ministrów Bartłomieja Sienkiewicza, Radosława Sikorskiego, jacka Rostowskiego, Sławomira Nowaka i szefa NBP Marka Belki grał wątek związany z bydgoską grupą? To wyjaśniają śledczy prokuratury z Warszawy, ABW i policja.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców