Punktualnie o godzinie 12 w całym województwie usłyszymy wyjące syreny karetek pogotowia. - Potrwa to dosłownie chwilę, kilkanaście sekund - wyjaśnia Marcin Gizicki. - Chodzi o symbol.
I dodaje: - To byli nasi koledzy po fachu, nieśli tak samo jak my, pomoc pacjentom. Odeszli nagle. Tragicznie. W pracy...
28 - letnia Monika i 26 -letni Paweł zginęli we wtorek w wypadku karetki z osobowym bmw w Bobrowie (powiat brodnicki). Tego dnia nie mieli dyżuru, ale zostali wezwani na dodatkowy przewóz chorego do Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Dziś w samo południe, gdy zawyją syreny karetek, rozpocznie się też pogrzeb Moniki. W Grążawach. Pochówek Pawła zaplanowano na sobotę w Nowym Mieście Lubawskim.
Na uruchomienie sygnałów w ambulansach zgodziła się Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego oraz Wojewódzki Konsultant ds. ratownictwa medycznego.