https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Porzuciła suczkę w upale. Pies spędził w pełnym słońcu co najmniej 5 godzin bez wody!

Katarzyna Dworska
Tylko dzięki szybkiej i skutecznej interwencji bydgoszczanki udało się uratować Sonię
Tylko dzięki szybkiej i skutecznej interwencji bydgoszczanki udało się uratować Sonię
Suczka była przywiązana przy Galerii Glinki w Bydgoszczy. Dostała udaru cieplnego, była wycieńczona i ledwo stała na łapach.

Tylko dzięki szybkiej i skutecznej interwencji bydgoszczanki udało się uratować Sonię.

Osłabionego buldoga angielskiego zauważyła w ub. czwartek pani Barbara. Przewiozła go do schroniska. - Jeszcze chwila i nie udałoby się Soni uratować - mówi Jakub Jaworski z bydgoskiego schroniska.

Czytaj: Aleksandrów Kujawski. W śmietniku znaleziono żywe szczeniaki, dwa inne ktoś zakopał żywcem w dziurze

Suczka dostała udaru cieplnego, była wycieńczona i ledwo stała na łapach. - Natychmiast zaczęliśmy ją schładzać - opisuje Jaworski. - Położyliśmy ją na mokrym ręczniku i polewaliśmy letnią wodą. Gdy zmierzyliśmy jej temperaturę, wskaźnik pokazał 42 stopnie Celsjusza. Nie chcę nawet myśleć, ile wynosiła wcześniej.

Następnie pies został przeniesiony do klimatyzowanego gabinetu i tam zbadany. - Może mieć od 8 do 10 lat. Teraz czuje się już dużo lepiej, ale będziemy ją jeszcze przez kilka dni obserwować - wyjaśnia Jaworski.
Historia Soni nie jest zbyt szczęśliwa. Najpierw właściciele trzymali ją tylko do rozrodu. - Po jej wyglądzie możemy stwierdzić, że miała kilka miotów i była bardzo zaniedbywana - tłumaczy Jaworski.

Następnie trafiła w ręce osoby, która chcąc się jej pozbyć, przywiązała ją przy galerii handlowej. - Zgłosiła się do nas pani, która rozpoznała psa - relacjonuje Jaworski. - Z tego co mówiła, od kilkunastu dni należał do jej koleżanki i był trzymany w fatalnych warunkach w starej szopie - dodaje.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
Każdy, kto może udzielić informacji na temat suczki proszony jest o kontakt z bydgoskim Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami pod numerem tel. 506 074 088. Do akcji włączyli się także internauci, którzy od kilku dni publikują zdjęcia Soni na facebooku.

- Sprawą zajęli się już funkcjonariusze z Wyżyn - wyjaśnia mł. asp. Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy i przypomina, że za znęcanie się nad zwierzętami grozi karda od grzywny do dwóch lat więzienia.
Teraz psiak czeka w schronisku na nowych właścicieli, którzy spróbują wynagrodzić mu horror, jaki przeżył.

Czytaj: Byłem gotów wybić szybę, żeby uwolnić psa z auta - mówi pan Mateusz z Bydgoszczy

Miska, która może uratować życie
W upalne dni nie można zapominać o zwierzętach. Ważne jest, aby na dłuższe spacery zawsze zabierać miskę z wodą.

- Dużo nie waży, a naprawdę może uratować życie zwierzęciu - wyjaśnia Jaworski.
Objawami przegrzania się zwierząt są ślinienie się, chwiejny chód i drgawki. - Natychmiast należy wówczas schłodzić pupila letnią wodą - mówi Jaworski. - To bardzo ważne, żeby nie była zimna, ponieważ możemy doprowadzić do szoku termicznego.
Gdy chcemy iść na zakupy lepiej zostawić zwierzę w domu, ponieważ już 20 minut na słońcu może skończyć się jego śmiercią. - Słyszałem o przypadkach, gdy właściciele zapominali o pozostawionym psie i musieli się po niego wracać - przypomina Jaworski.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
SANDIEGO
W dniu 21.07.2014 o 17:44, Atos napisał:

Znaleźć właściciela i tak samo przywiązać i trzymać na słońcu w upale bez wody. Niech zobaczy jak to jest. Ludzie już stają się gorsi niż zwierzęta.

 

   Co masz przeciwko zwierzętom?  :unsure:

A
Atos

Znaleźć właściciela i tak samo przywiązać i trzymać na słońcu w upale bez wody. Niech zobaczy jak to jest. Ludzie już stają się gorsi niż zwierzęta.

G
Gość
W dniu 21.07.2014 o 16:01, hycel napisał:

pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!

Pierdol sie szmato.
A
Anka

czy jest możliwość aby w Bydgoszczy również wprowadzić chipowanie psów i kotów ????? a przynajmniej psów !!!! oraz jakieś akcje ze strony miasta o darmowej sterylizacji/kstracji..... a chociażby aby psy ze schroniska wydawane były chipowane, to by znacznie ułatwiło identyfikację, dlaczego miasto nie zainteresuje się tym problemem, systematyczne akcje zmniejszyły by populację psów i kotów w mieście a i właściciele nie czuli by się bezkarni oraz łatwiej było by odnaleźć właściciela zwierzaka, w wawie chipują za darmo

S
Schronisko.

KOBIETY KŁAMAŁY! Pies nie był przywiązany do sklepu!

Dotarliśmy do pierwotnej właścicielki, która opiekuje się siostrą naszej buldożki. (psy były wydane przez osobę wyjeżdżająca za granicę) Naszą, okazuje się o imieniu "Inez" ta osoba przekazała kobiecie, która buldożkę do nas przywiozła. Wszystko się wyjaśniło. Mamy nadzieje, że kłamczuchy zostaną ukarane - jak nie przez wymiar sprawiedliwości to przez los sprawiedliwy!. Wystarczył autobus bez klimatyzacji i tak wykończyło to  pieska. Dziś suczka już ma się dobrze i idzie do dobrego domu.I lepiej wygląda, bo zszedł jej obrzęk z głowy!

Kłamstwa mają krótkie nogi! dzęki nagłośnieniu sprawy wyjasnione zostało wszystko a winne stanu psa kobiety, wystraszone, skontaktowały się ze Schroniskiem i powiedziały prawdę. Dochodzenie jedmnak trwa, ponieważ pies o mało co by nie umarł..

 

m
mekoo

ale ladny buldog

s
s

biedny piesio.

n
nnn

Biedny piesek, babsztylowi zrobić to samo!

B
Beata

Nowy sposób na pozbycie się nie chcianego pieska,coraz bardziej co nie którym odbija szok.

j
ja

ale brzydal

S
SANDIEGO

 " Zgłosiła się do nas pani, która rozpoznała psa - relacjonuje Jaworski. - Z tego co mówiła, od kilkunastu dni należał do jej koleżanki i był trzymany w fatalnych warunkach w starej szopie - dodaje. "

 

  Policja nie może odnaleźć tej koleżanki?   :unsure:

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska