https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje mężczyzna, którego wyłowiono z jeziora Osiek. 42-latek zmarł w szpitalu.

pio
Tragedia wydarzyła się około godz. 16. W jeziorze Osiek zaczął tonąć mężczyzna.
Tragedia wydarzyła się około godz. 16. W jeziorze Osiek zaczął tonąć mężczyzna. archiwum
Tragedia wydarzyła się około godz. 16. W jeziorze Osiek zaczął tonąć mężczyzna. Wezwano służby.

Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy-ochotnicy. To oni, jeszcze przed przyjazdem zastępów Państwowej Straży Pożarnej, wyciągnęli 42-latka na brzeg.

Zobacz także: 31-latka i 28-latek utonęli w Jeziorze Czarownic, 6 osób ucierpiało w wypadku pod Warlubiem [zdjęcia]
Mężczyzna był reanimowany na miejscu. Trafił do szpitala. Tam zmarł.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tom

Osiek nad Wisłą gm. Obrowo , a nie Osiek brodnicki

p
plażowiczka
Po pierwsze, utonął przed 14. Po drugie, gdy mężczyznę wyłoniono BYŁ ON JUŻ MARTWY. Po trzecie, nie pojechał do żadnego szpitala, tylko jego zwłoki przez jakiś 2-3 godziny leżały na plaży...
v
valeria
Piszcie prawde,aleksandra ma racje ten pan nie przezyl reanimacji chociaz trwala ok 30 min,lekarze,strazacy i osoby.uczestniczace w przywroceniu czynnosci Zyciowych bardzo sie starali,pelen szacunek.
A
Aleksandra
po pierwsze: to bylo ok godz. 14, po drugie: do szpitala nie trafil, nie przezyl reanimacji.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska