https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Mam zakaz korzystania z lodówki. Jedzenie trzymam w piwnicy"

Katarzyna Piojda
Pan Kazimierz w swoim pokoju: - To jedyne, co mam - mówi.
Pan Kazimierz w swoim pokoju: - To jedyne, co mam - mówi. Andrzej Muszyński
Pan Kazimierz z Bydgoszczy za parę dni skończy 70 lat. Teraz postanowił, że zmieni życie. Od swoich najbliższych urodzin. To dlatego opowiada nam swoją historię.

Pan Kazimierz ma zniszczone od pracy ręce. Drżą mu dłonie. Cały drży. Choroba Parkinsona daje się we znaki.
70-latek niedosłyszy. Trzeba do niego bardzo głośno mówić albo najlepiej krzyczeć.

Opowiada wolno. Cedzi każde słowo. - Kawalerem jestem. Zawsze mieszkałem z rodzicami - zaczyna. - Oni już nie żyją. Mama i ojciec mieli dom. Zapisali go mojej siostrze, ale ja miałem prawo mieszkać pod tym adresem do końca mojego życia. I nadal mam prawo.

Siostra z mężem wprowadzili się do tego domu po śmierci rodziców. W domu są cztery pokoje. 70-latek może korzystać tylko z tego najmniejszego.

Ma się wyprowadzić

Starszy pan nie chce źle mówić na siostrę i szwagra, ale o tym, że mu źle - mówi.

- Chcieliby, żebym się wyniósł, ale gdzie ja pójdę w moim wieku? Na pokój? Ostatnio zabronili mi korzystać ze wspólnej lodówki - dodaje. - Doszło do tego, że jedzenie przechowuję w piwnicy. Tam chłodniej, nie zepsuje się.

Gdy siostra coś chce od brata, nawet się do niego nie odzywa. - Zostawia mi kartki - mówi bydgoszczanin.

I pokazuje kartkę, na której jest napisane: "Proszę dobrze zakręcać gaz, jak gotujesz wodę, bo dziś nie zakręciłeś, a ja nie mam zamiaru wylecieć w powietrze".

- Tego dnia w ogóle nie korzystałem z kuchenki - przekonuje mężczyzna.

Zobacz także: Pan Zenon: - Chciałem sam sprzedać ziemię i oddać długi. Ale nie, bo komornik też chciał zarobić
Folia na telewizorze

Ostatnio kupił sobie telewizor na raty. - Gdy wychodzę z domu, zakładam na niego folię bąbelkową, żeby siostra ze szwagrem ekranu nie porysowali. Już raz próbowali. Dokuczają mi, chcą się mnie pozbyć za wszelką cenę.

Nie chce, żeby piętnować jego siostrę. Tylko chce właśnie, żeby mu ktoś podał rękę.

Po 30 latach pracy dostaje emeryturę, 940 złotych na rękę. Za dużo, żeby mógł dostać coś z opieki społecznej.

Socjalni mogą pomóc inaczej. Znają tego pana. - Był u nas w 2007 roku - przypomina sobie Bogusława Bajgot, kierownik Rejonowego Ośrodka Pomocy Społecznej Śródmieście. - Otrzymał zasiłek celowy.

Później już się nie pojawił. - Zobaczymy, co się da zrobić w tej sprawie - dodają w ROPS.

Więcej o sprawie czytaj w dzisiejszej (środa 30 lipca) papierowej "Gazecie Pomorskiej" lub w e-wydaniu.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Przyjaciół i znajomych wybierasz sam. Jak sobie w takim przypadku pościelesz tak się wyśpisz gdyż masz na to całkowity wpływ i możesz mieć później pretensje jedynie do siebie. Rodzinę dostajesz bez wpływu na jej kształt. Więc skąd takie zakorzenienie do szanowania rodziny?

No w sumie tak i to często jest bardzo przykre . :(

Co do przypadku z tematu pewnie, żeby móc zabrać głos trzeba by znać historię życia tych ludzi a nie tylko przedstawiony, może nawet stronniczo, dla uzyskania zamierzonego z góry określonego efektu jakiś punkt widzenia.

j
jumanji
W dniu 30.07.2014 o 08:16, Seb napisał:

Z rodziną najlepiej na zdjęciu, niestety...

No w sumie tak i to często jest bardzo przykre . :(

z
zdzisław

Ktoś powinnien rozwiązać ten konflikt , bo dojdzie do tragedii. Dobrze , że nagłaśniacie takie sprawy ,  przekaźcie ją MOPS - owi.

940 złotych na rękę
W dniu 30.07.2014 o 10:02, dibis napisał:

Skąd siostrunia ma tyle

"I pokazuje kartkę, na której jest napisane: "Proszę dobrze zakręcać gaz, jak gotujesz wodę, bo dziś nie zakręciłeś, a ja nie mam zamiaru wylecieć w powietrze".
- Tego dnia w ogóle nie korzystałem z kuchenki - przekonuje mężczyzna."
&
"Socjalni mogą pomóc inaczej. Znają tego pana. - Był u nas w 2007 roku - przypomina sobie Bogusława Bajgot, kierownik Rejonowego Ośrodka Pomocy Społecznej Śródmieście. - Otrzymał zasiłek celowy."

 

Z tego  wniosek, że jednak młodsi lepszą mają pamięć - prawda ?

G
Gość
W dniu 31.07.2014 o 09:41, + napisał:

...Bo każdy chrześcijanin MUSI ich przestrzegać,...

To zostaw w naszym chrześcijańskim kraju w mieście rower pod sklepem, otwarty samochód lub zapomnij zabrać z ławki komórkę. Poczytaj posty niektórych obrońców wiary na tym forum. Byłem w wielu nie chrześcijańskich krajach gdzie nie mają takich problemów.

Tylko czy każdy mieniący się chrześcijaninem tym chrześcijaninem jest? Dziwię się tym prawdziwym, że nie piętnują i utrzymują w swoich szeregach tych udających gdyż właśnie swoim brakiem reakcji a niejednokrotnie bezpodstawną ślepą wręcz obroną robią sobie i swojej wierze krzywdę. Nie zawsze ilość kosztem jakości daje dobre skutki. Księżom się nie dziwię gdyż sztucznie utrzymywana ilość przekłada się na całkiem wymierną kasę ale cała społeczność?

Jeżeli stosujesz się do zasad swojej wiary to post na który odpowiedziałeś jest dla Ciebie bardzo krzywdzący ale czy sam się w wyżej opisany sposób nie przyczyniłeś też do jego powstania?

G
Gość

Chlop przepracowal 30 lat?Ja q-a mam juz 36 pracy 53 zycia i widokow na emeryture nie widze.

A
Agnieszka

Gdzie ten Pan mieszka? moze mozna by mu bylo pomoc odwiedzic zrobc zakupy cokolwiek. Siostra jest jedza ze tak traktuje swojego straszego rodzonego brata!!! iLE NIENAWISCI W TYCH LUDZIACH TO SIE W GLOWIE NIE MIESCI!!!

R
R

~+~

tak tak, wmawiaj sobie. ateiści są bardziej przykładni niż przeciętny katolik.

+
W dniu 30.07.2014 o 10:26, Gość napisał:

Ta siostra to na pewno ,przykładna kobieta" chodzi do kościoła bo to tylko takie mochery są i do rany przyłożyć taką żmije!!! 

 

A ty to wiesz na 100000%, czy po prostu lubisz opluwać wierzących?

Skąd takie przeświadczenie u ciebie?

W ogóle wiesz co to są przykazania Boże?

Bo każdy chrześcijanin MUSI ich przestrzegać, więc nie pisz mi tu głupot nie popartych żadnymi dowodami, po to tylko aby kogoś opluć.

Bóg naucza kochać bliźniego, zwłaszcza rodzinę, więc nie wydaje mi się, aby była w ogóle wierząca, więc to raczej ateistka jak ty, i to ten ateizm dał jej ten wspomniany jad, bo nie umie, albo nie chce kochać.

K
Kaska

Musze dac do przeczytania ten artykul mojemu 78 ojcu, ktory ostatnio "zakochal" sie w 50-cio latce poznanej w sanatorium, a ktora teraz chce sie do niego do domu wprowadzic i wykupic moja polowe. :-) mieszkania. 

T
Tomek
W dniu 30.07.2014 o 08:16, Małgosia napisał:

biedny człowiek. Jak można Mu pomóc? :(

Zaproś go do domu, to tylko niewinny staruszek poniewierany przez rodzinę. Sam z pewnością jest aniołem.

 

Oj, ludzie... Naiwni wierzycie w takie bajeczki nie starając się nawet sprawdzić czy ta historia jest wiarygodna, ani choćby wysłuchać drugiej ze stron.

Znałem taką babcię, z zewnątrz wyglądało na to że rodzina ją gnębi a prawda wyszła na jaw dopiero jak nożem zaatakowała 3-letnią wnuczkę. Była zwyczajnie szurnięta i kłamała na lewo i prawo jak to wszyscy ją nienawidzą a ona biedna pokrzywdzona musi znosić katusze. Okazało się że było dokładnie na odwrót...

G
Gość

Ta siostra to na pewno ,przykładna kobieta" chodzi do kościoła bo to tylko takie mochery są i do rany przyłożyć taką żmije!!! 

d
dibis

Skąd siostrunia ma tyle w sobie jadu i nienawiści? Gdzie chodzi regularnie, żeby się doładować w poczuciu wyższości i nauczyć nienawisci do bliźnich?

h
hy

Skandal ta siostra tego Pana nie ma serca żeby brata tak traktować i w dodatku schorowanego ale tak to jest w życiu ze nie można polegać na najbliższych w rodzinie a rodzina powinna być najważniejsza tym bardziej rodzeństwo ps mam tak samo jak ten Pan człowiek jest tylko poniżany i odtrącany przez najbliższych... liczy sie tylko silna wola a Panu życze wytrwałości i dużo zdrowia 

S
Seb

Z rodziną najlepiej na zdjęciu, niestety...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska