![Chcą wystąpić w "Trudnych Sprawach" lub "Pamiętnikach z Wakacji". Przyszli na casting w Bydgoszczy! [zdjęcia, wideo]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/5f/3c/55e14aa5ded1b_o_large.jpg)

Sandra Szydłowska z Bydgoszczy ma 17 lat. Uczy się w Technikum Spożywczym. - Na dietetyczkę - mówi. Ale gdyby udało jej się zostać aktorką, nie żałowałaby. Przyszła wczoraj do hotelu "Pod Orłem" na casting do seriali Polsatu - "Pamiętniki z wakacji", "Trudne sprawy" i "Dzień, który zmienił moje życie". - Z Facebooka dowiedziałam się, że taki casting jest. Nie mam doświadczenia przed kamerą, ale to nie przeszkadza. A rodzice nas popierają. Sandra pojawiła się z Pamelą Błajdą. Pamela też ma 17 lat i tak samo, jak przyjaciółka, ma ochotę zagrać w serialu. Obie dziewczyny uwielbiają i dokumentalno-fabularyzowane "Trudne sprawy", i "Pamiętniki z wakacji". - Nawet powtórki powtórek oglądamy - przyznają obie.

Oprócz tych dziewcząt zgłosiło się około 100 osób.

Jako jedna z pierwszych na salę wchodzą 65-latka oraz 60-latka. Prowadzące casting uprzedzają, żeby się nie obrażać, a wyzwiska i przekleństwa są dozwolone. Tutaj trzeba grać przekonująco. Emocje to podstawa. Dziewczyna i pięciu młodych mężczyzn, którzy czekają na swoją kolej, słyszą zza drzwi potężny głos seniorki. Przeklina, obraża, krzyczy, grozi. - O jeny, ale babcia ma potencjał - komentują pod drzwiami. Chłopak w dziwnych spodniach dodaje: -Byłbym dumny z takiej babci.