- Mężczyzna ukradł słodycze o wartości tysiąca złotych oraz umyślnie zniszczył kuchenkę mikrofalową i naczynia: kieliszki, talerze, bulionówki. Straty te działkowcy oszacowali na 500 złotych - mówi nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka grudziądzkiej policji.
Czytaj: Złodziej-śpioch włamał się do samochodu i... zasnął
22-latek do świetlicy działkowców włamał się w połowie sierpnia. Od tego czasu policjanci pracowali nad jego zatrzymaniem. Udało się to w poniedziałek. We wtorek złodziej został przesłuchany i sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec niego trzy miesiące aresztu.
Dlaczego po włamaniu do świetlicy zastosowano aż tak rygorystyczny środek zapobiegawczy? Ponieważ 22-letni grudziądzanin ma już bardzo bogatą kartotekę. Był wielokrotnie zatrzymywany i karany za kradzieże.
Czytaj e-wydanie »