https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chora kobieta z synem żyją za 880 złotych miesięcznie

pio
Pani Ewa liczy każdy pieniądz. - Nigdy nam się nie przelewało, ale teraz to jest dramat - mówi.
Pani Ewa liczy każdy pieniądz. - Nigdy nam się nie przelewało, ale teraz to jest dramat - mówi. Andrzej Muszyński
Nigdy nie musiała prosić o pomoc. Aż do teraz...

Nieszczęścia chodzą parami. To przysłowie sprawdza się u pani Ewy. Nawet nie chce podać prawdziwego imienia, bo wstyd jej przyznać się do biedy.

Jedno nieszczęście dopadło ją wiosną tego roku. To był udar. Dopiero w szpitalu dowiedziała się, że z tętniakiem w głowie żyła pewnie kilka lat.

Cztery miesiące temu wróciła ze szpitala do domu. Ale do pracy nie wróciła.
- Chciałabym, bo przez 10 ostatnich lat pracowałam jako stróż - przyznaje pani Ewa.

Często nawet pełnego urlopu nie wykorzystywała, żeby więcej zarobić. Teraz lekarz nie pozwala jej pracować. To właśnie drugie nieszczęście.
- Przynajmniej do końca rehabilitacji, ale prawdopodobnie już nigdy nie będę mogła wrócić do pracy - zaznacza kobieta. - Nawet do tej mojej dyżurki.

Kobieta sama wychowuje 17-letniego syna, bo z mężem się rozwiodła. Chłopak uczy się w technikum. Dobrze mu idzie. Początek września, gdy musiała synowi kupić podręczniki, był jednak niedobry.

Czytaj: Nawet po 100 osób zjawia się u pracowników socjalnych. Dziennie!

Renta na dwóch

- Utrzymujemy się tylko z mojej renty rehabilitacyjnej - wyjaśnia bydgoszczanka. - To miesięcznie 880 złotych.
Na syna powinna dostać alimenty. Najpierw sąd zasądził 700 złotych. Wtedy były małżonek miał firmę za granicą. Powodziło mu się.

- Gdy poznał inną kobietę, przepisał firmę na nią - dodaje pani Ewa. - Nadal dobrze mu idzie, ale oficjalnie dochody nie idą już na jego konto, tylko na jego partnerki. Były mąż teoretycznie nie ma w ogóle dochodów. A to, że jeździ trzema luksusowymi samochodami, nie interesuje ani skarbówki, ani sądu.

Była żona nie dostaje regularnych alimentów na dziecko. - Czasem komornik ściągnie z byłego męża 300 złotych, czasem 160, a czasem nic - kontynuuje samotna matka.

Tych przypadków, że nic jest coraz więcej. A ona musi teraz z synem wynajmować mieszkanie. - Zapłacę za wynajem 456 złotych i już nie mam ponad połowy pieniędzy - wylicza.

Kobieta widziała pracowników socjalnych do tej pory jedynie w telewizji. Teraz spotkała ich "na żywo". - Odważyłam się i poszłam do ratusza zapytać o alimenty na syna wypłacane przez urząd miasta - opowiada. - Usłyszałam, że nie należy nam się.

Nie wszystko stracone

Poszła jeszcze do opieki społecznej, pierwszy raz w życiu. Krótko przedstawiła sytuację. - Po kilku minutach pani powiedziała mi, że raczej też nic nie dostanę - mówi dalej pani Ewa.

"Raczej" to nie oznacza "na pewno". - I właśnie dlatego nasz pracownik dokładnie sprawdzi sytuację tej kobiety - zapowiada Ewa Taper, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Zaczniemy od przeprowadzenia wywiadu środowiskowego.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
annaa
No właśnie,a co z synkiem?Mój też ma 17lat,a prawie całe lato pracował,żeby sobie i nam pomóc
a
ania

A syn nie mógł się wziąć do pracy w wakacje, żeby zarobić na podręczniki?

D
DO MODERATORÓW

Art. 256.

§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2

 


Za to że rozpowszechniasz Franc na publicznym forum takie filmy jak ten w poście numer 324 ( w temacie: "DO CZEGO DOPROWADZA RELIGIA" ) odpowiesz karnie z całą surowością prawa, bez względu na to gdzie aktualnie przebywasz, czy w Irlandii, w Polsce czy też na wyspach Hulagula.

P.S.
Dziwię się moderacji i administracji Gazety Pomorskiej że tolerują takiego trolla jak ty Franc.
Już dawno powinieneś zostać zbanowany za to co robisz na forum !
(a na podstawie artykułu 256 powinieneś pójść do więzienia na przynajmniej 2 lata)

 

Dziwię się administracji i moderacji forum Gazety Pomorskiej że dopuszczają twoje posty na forum, każdy z twoich postów podpada pod artykuł który przytoczyłem na początku tego postu.
Bez urazy dla moderatorów, ale coś jest chyba nie tak z Wami,
Ryszard Cyba to przy tobie franc harcerzyk.
Wszystkie twoje posty franc i sygnaturki powinny zostać wycięte w pień.
 

 

T
Torunianka

Ja powiem tak ja tak samo zyje z małych pieniedzy maz nie moze znalesc pracy bo nie ma dla niego chciaz ma dobry zawód  mam dziecko chore i sama jestem bardzo chora a miesiacznie żyje z 751 zł czasem własnie opieka pomaga ale to sa nie wielke pieniadze i nie chodze do gazety i nie zale sie  a opłaty co miesiac mam ponad 400zł plus 250zł wydaje na siebie na leki jestem niepełnosprawna osoba od 2 roku życia mam bardzo chore nogi a od 14 lat walcze z nowotworem z przeżutami i prubuje nawet o jaka kolwiek lekką prace ale napisze ze wiele jest takich ludzi....

G
Gość

Oraz dodatek mieszkaniowy, bez problemu mieści się w limicie, I bez łaski

L
Lidia

Przecież tej pani należy się bez dyskusji zasiłek rodzinny oraz alimentacyjny lub nawet z funduszu alimentacyjnego.

e
emerytka

Takie emerytury ma 80 % ludzi -mamy 50% świadczeń głodowych, które powinniśmy bez łaski dostać. Ja jak opłace to mam od 100 do 200 zł. na życie do opieki nie pójdę bo też wstyd gdyż dzieciom siĘ powiodzi ale o matce mało pamiętają. Już czas by prawo nasze też byo unijne a nie sowieckie . w niemczech zaraz za ojca dziecka się biorą i od razu go znajdą , gdy są problemy ze zdrowiem lub wychowawcze to na ojca jest nałożona dodatkowa opieka musi dziecko brać w swoje dni wolne od pracy i czy mu się to spodoba czy nie.

e
emerytka

Takie emerytury ma 80 % ludzi -mamy 50% świadczeń głodowych, które powinniśmy bez łaski dostać. Ja jak opłace to mam od 100 do 200 zł. na życie do opieki nie pójdę bo też wstyd gdyż dzieciom siĘ powiodzi ale o matce mało pamiętają. Już czas by prawo nasze też byo unijne a nie sowieckie . w niemczech zaraz za ojca dziecka się biorą i od razu go znajdą , gdy są problemy ze zdrowiem lub wychowawcze to na ojca jest nałożona dodatkowa opieka musi dziecko brać w swoje dni wolne od pracy i czy mu sie to spodoba czy nie.

l
leńzowy
Ale o co chodzi?,... przecież POmylonym żyje się dobrze. Na św. Marcina może dostanie gęś od gospodarza regionu ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska