W Chojnicach są dwa małe żłobki, które prowadzi Fundacja "Pozytywne Inicjatywy". Na wtorkowym wspólnym posiedzeniu komisji budżetu i edukacji rady miejskiej pojawiły się przedstawicielki fundacji - Natalia Dominik i Malwina Kęsicka, które poprosiły radnych o wsparcie finansowe na pół roku, gdy jeszcze nie będzie dofinansowania unijnego.
- Zależy nam na jakimkolwiek wsparciu, żeby przetrwać - mówiła Natalia Dominik. - Bo finansowanie będzie od połowy przyszłego roku. Teraz wdrażamy program oszczędnościowy, a chciałybyśmy dostać choćby po 300 zł na dziecko.
Przeczytaj również: Miasto chce wesprzeć dwa małe żłobki
Burmistrz Arseniusz Finster rekomendował radnym ten projekt do akceptacji. - Do naszego żłobka chodzi 52 dzieci, a trzydziestka jest na liście rezerwowej - mówił. - Panie mają trzydziestkę dzieci w Chojnicach i ośmioro w Klawkowie, a jak słyszę, nie starczyło miejsca dla wszystkich. I tak będziemy musieli systemowo rozwiązać problem finansowania żłobków, a na teraz proponuję, by w budżecie przewidzieć ok. 70 tys. zł na ten cel.
- Mam nadzieję, że jest to tylko przejściowy okres, bo finansowanie non stop to byłyby znacznie wyższe koszty. Ale jestem za - mówił szef komisji budżetu Marian Rogenbuk.
A Józef Skiba chciał wiedzieć, czy panie mają pewność, że dostaną wsparcie z Unii na ten cel, zaś Bartosz Bluma dociekał, czy już zostały złożone wnioski. Joanna Warczak dopytywała, czy przedszkole jest otwarte na przyjmowanie dzieci niepełnosprawnych. W głosowaniu wszyscy, oprócz Bartosza Blumy, który wstrzymał się od głosu, poparli pomoc dla miniżłobków w Chojnicach.
Czytaj e-wydanie »