https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marzą o zmianie warty w chojnickim ratuszu. Stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność zaprezentowało swoich kandydatów

Maria Eichler
Mariusz Brunka opowiedział co nieco o programie wyborczym PChS
Mariusz Brunka opowiedział co nieco o programie wyborczym PChS Maria Eichler
To chyba rekord, bo konwencja stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność trwała tylko pół godziny!
Cała drużyna Projektu Chojnicka Samorządność

Konwencja wyborcza PChS

Pytania dziennikarzy sprawiły, że doszło kolejne 10 minut, co i tak jest mistrzostwem świata, jeśli chodzi o czas. Nie było wodolejstwa i tasiemcowych przemów. Każdy z kandydatów miał swoje nawet nie pięć minut na prezentację, przy czym na ekranie mogliśmy zobaczyć ilustracje, które dokumentowały m.in. otrzaskanie się z publicznymi wystąpieniami niemal od kołyski...

Czytaj: Stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność mówi samo do siebie. Słuchaczy jak na lekarstwo

- Dość rzucania grochem o ścianę - mówił Radosław Sawicki, działacz "Wspólnej Ziemi" i PChS, który chyba po raz pierwszy założył krawat...- Wszystkie nasze inicjatywy były odrzucane przez ratusz, chcemy, żeby tematy zamiecione tam pod dywan, mogły być zrealizowane.
Kamil Kaczmarek, szef sztabu wyborczego PChS wyznał, że leży mu na sercu, by ludzie chcieli i mogli wracać z pracy za granicą, sam też spędził tam sześć lat. Jacek Studziński, radny dwóch kadencji zapowiadał, że jeśli zostanie wybrany, to na pewno nie będzie marionetką. Zbigniew Opas, pierwszy przewodniczący rady miejskiej po transformacji ustrojowej przyznał, że co prawda kończył tę samą uczelnię techniczną co obecny burmistrz, ale to chyba jedyna rzecz, jaka ich łączy... - Jestem naturalną blondynką i lubię słuchać dowcipów na ten temat, ale niewiele sobie z nich robię - śmiała się Alicja Kreft. - Nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania, ale na pewno chcę znaleźć sens...O sobie mogę powiedzieć też tyle, że jak już się do czegoś zabieram, to robię to porządnie...

Na koniec mikrofon dostał Mariusz Brunka, jedyny kontrkandydat obecnego burmistrza, który niedawno stracił pracę kanclerza na PWSH "Pomerania", ale wciąż jest tam wykładowcą. - Jest i kontynuacja, bo mamy w swoich szeregach byłych i obecnych radnych, ale też tych, którzy jeszcze nie pracowali w samorządzie - mówił. - Ponad 40 procent to u nas panie, średnia wieku to około 40 lat, wykształcenie - na ogół wyższe. Nasi kandydaci nie zgadzają się na rzeczywistość, jaką widzą dookoła. Nie zginają się, nie robią tego, czego życzy sobie władza. Chcemy zmienić Chojnice w miasto przyjazne dla obywateli, nasze hasło brzmi "Jesteśmy zmianą".

A co chce zmienić PChS? Wprowadzić wreszcie budżet obywatelski i inicjatywę uchwałodawczą, upodmiotowić radę miejską, zlikwidować synekury, lansować modę na miejskość, racjonalizować wydatki, ale też np. wprowadzić bezpłatną komunikację miejską. To tylko niektóre tezy z programu, o jakich była mowa na konwencji.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
FRAGLES

No i tylko marzenia im pozostaną, na nic ich przebieranie nóżkami aby dorwać się do władzy!          Około 50% z nich nigdy nie powinno zostać wybranych do pełnienia jakichkolwiek funkcji dotyczących działania miasta i powiatu,  oni potrafią burzyć a nie budować! 

C
Chojniczanin

Świetny pomysł z tą zmianą warty. Trzeba tylko pamiętać, że rozprowadzający to wyborcy, czyli mieszkańcy Chojnic. Patrzę na moje miasto z zewnątrz i widzę, że mieszkańcy to nie ciemny lud kupujący demagogię i na posterunku w ratuszu stawiają ludzi sprawdzonych i odpowiedzialnych. Wiem, że i tym razem będzie tak samo. Skąd to wiem? Bo ja też nie lubię krzykaczy i pieniaczy, a błędów nie uniknie żadna władza. Taka już jest natura podejmowanych decyzji. Zawsze można było zrobić to coś inaczej. Teraz, kiedy miasto to perełka na mapie miast, odzywa się zmiana warty czuwająca - czuwają kiedy podstawić nogę. A może się uda. Otóż nie, nie ma prawa wam się to udać, bo jeszcze jesteście na etapie negacji i destrukcji dotychczasowych osiągnięć miasta. Może za cztery lata, jak dojrzejecie do budowania ...Oj, to już chyba podpowiedź przyszłej strategii.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska