GKM zgłosił się kilka dni temu. Wiemy, że rozmowy rozpoczęto z inicjatywy klubu, ale żużlowiec zareagował na zaproszenie bardzo pozytywnie. Na razie beniaminek może zaoferować najbardziej utytułowanemu polskiego żużlowcowi niewiele więcej niż milion złotych za sezon. Rozmowy trwają, a w dwóch źródłach potwierdziliśmy, że porozumienie jest już blisko.
Dla Golloba zainteresowanie z Grudziądza to szansa, aby dalej jeździć w ekstralidze. W minionym tygodniu kontrakt z nim zdementował prezes Unii Tarnów Łukasz Sady (przyznał się jedynie na niezobowiązującej rozmowy), wcześniej od rozmów z mistrzem świata z 2010 roku odcięły się także Betard Wrocław, Stal Gorzów i Unia Leszno, w Zielonej Górze ostatnie miejsce w seniorskim składzie ma zająć Peter Kildemand, a w Rzeszowie sytuacja finansowa jest niepewna.
Grudziądzki klub jest chyba jedynym w ekstralidze który mógłby tak mocno skorzystać na kontrakcie z Gollobem. Grudziądzanie liczą, że umowa z mistrzem świata z 2010 roku odkręci kurek z pieniędzmi od sponsorów, a pojawią się także kolejni, a także wzrośnie zainteresowanie kibiców.
Więcej na ten temat także w poniedziałkowym wydaniu Gazety Pomorskiej. Czytaj też: e-wydanie
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje