We wtorek (16 grudnia) około godz. 10:30 dyżurny toruńskiej policji odebrał zgłoszenie o dziwnym zachowaniu kierowcy osobowego chevroleta cruise w okolicach Cierpic. Telefonował zaniepokojony mężczyzna, który podejrzewał, że kierowca auta może być pod wpływem alkoholu.
Policjanci drogówki, którzy pojechali na miejsce włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i dali kierowcy znak, aby się zatrzymał. Ten zaczął uciekać w stronę Torunia.
Policjanci rozpoczęli pościg. Na miejsce skierowano dodatkowe patrole. Przy ul. Poznańskiej policjanci podjęli kolejną próbę zatrzymania auta. Kierowca nie reagował na polecenia i skierował się na poligon przy ul. Andersa.
Przeczytaj również: Wypadek w Bocheńcu. Zderzyły się trzy samochody [zdjęcia]
Funkcjonariusz kierujący oznakowanym radiowozem terenowym ścigał mężczyznę po poligonie. Pozostałe jednostki zabezpieczyły wszystkie możliwe trasy wyjazdu z tego terenu. Chevrolet w pewnym momencie zakopał się w grząskim gruncie. Policjant jadący za uciekinierem wyskoczył z pojazdu, dobiegł do niego i wyciągnął go z auta, po czym obezwładnił.
58-letni kierowca chevroleta miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ustali także, że mężczyzna ma zakaz kierowania pojazdami do czerwca przyszłego roku. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Dzisiaj usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia. Dodatkowo grozi mu wysoka grzywna.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje