https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Ciechocinku trwają poszukiwania 80-letniej torunianki

kad
Policja szuka 80-letniej torunianki
Policja szuka 80-letniej torunianki Materiały policji
Kobieta zaginęła wczoraj rano w Ciechocinku. Jej nieobecność zauważyli pracownicy sanatorium, gdy nie wróciła z porannego spaceru.

Teresa Dąbrowska ostatni raz widziana była w okolicach kościoła wczoraj o godz. 10.40. Kobieta jest pensjonariuszką jednego z ciechocińskich sanatoriów.

Przeczytaj także: Nie wszyscy spędzają te święta w rodzinnym gronie. Oto zaginieni mieszkańcy kujawsko-pomorskiego [zdjęcia]

Ma około 150 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała i siwe, proste włosy. Ubrana była w piaskową kurtkę z kapturem, stalową spódnicę w kratkę i białą czapkę oraz szalik.

W poszukiwaniach bierze udział helikopter. Jeżeli ktokolwiek zobaczy starszą panią proszony jest o kontakt z policją.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Sanatorium to nie więzienie.Jadą tam ludzie samoobsługowi a Alzhaimer wymaga stałej opieki opiekuna i tu chyba był nim mąz , to jak można zgubić żonę?

E
Ewita

Witam,jestem byłą kuracjuszką (lipiec 2014r.)jednego z sanatorium w Ciechocinku i powiem tak:w sanatorium jak się sam nie przypilnujesz to nie masz co liczyć na personel.Tam nikt się nie interesuje czy wstałeś rano,czy byłeś na posiłkach lub czy wróciłeś na noc do pokoju.Znam z autopsji takie przypadki że kuracjusz wyszedł wieczorem na dancing i wrócił rano a jak by nie wrócił to też nie wiem po jakim czasie by go szukano.Pozdrawiam ,,luzaków''sanatoryjnych.

r
rybka_puszysta
W dniu 27.12.2014 o 18:14, Kasia napisał:

W tv mowili ze ta Pani jest chora na alzheimerKto pozwolil jej sam wyjsc z sanatorium?!Personel powinien beknac za to i wyleciec z hukiem


Tak, bo Pani melduje sie w ośrodku i mówi : "Dzien dobry, mam Alzheimera, prosze mnie pilnować." W takim przypadku musi byc opiekun.

Widać, ze gimbaza ma wolne i banialuki "na internetach" wypisuje.
O
Olka
W dniu 27.12.2014 o 19:03, Arek napisał:

A gdzie była rodzina pozbyli się staruszki na święta.

Arek - nie znasz sytuacji, nie wypowiadaj się. Podobno Pani była z mężem - to po pierwsze. Po drugie - może nie mają dzieci albo te dzieci pracowały w święta? Wiesz, że niektórzy pracują? A nawet, jeśli te dzieci nie pracowały w święta, ale na co dzień opiekują się chorą na Alzheimera matką, to chyba nie ma nic złego w tym, że zapewniły jej pobyt w sanatorium, by nie móc odpoczać. Sama opiekowałam się matką chorą na demencję - nikt, kto tego nie doświadczył nie wie,jakie to trudne, jak wiele wymaga wysiłku. Codziennie bałam się, że mama zapali ogień na kuchence gazowej i wysadzi cały blok... Przez 6 lat nie przespałam więcej niz 4 godziny, bo ciągle pilnowałam mamy. Miałam ten komfort, że nie musiałam pracować, mogłam być  z nią całą dobę. Ale nie każdy ma taki komfort. 

A
Arek

A gdzie była rodzina pozbyli się staruszki na święta.

K
Kuracjusz
W dniu 27.12.2014 o 18:14, Kasia napisał:

W tv mowili ze ta Pani jest chora na alzheimerKto pozwolil jej sam wyjsc z sanatorium?!Personel powinien beknac za to i wyleciec z hukiem

W tvn 24 podawali,(przed chwilą na pasku jeszcze leci),że zaginęła kobieta w Ciechocinku  w wieku 88 lat.widocznie nie została odnaleziona.

Chyba nie miała zakazu wychodzenia,przeszła obok recepcji,ubrana..Podobno była z mężem w sanat.Krystynka...

K
Kasia

W tv mowili ze ta Pani jest chora na alzheimer

Kto pozwolil jej sam wyjsc z sanatorium?!

Personel powinien beknac za to i wyleciec z hukiem

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska