https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skazani za zabójstwo dyrektora Piotra Karpowicza uciekli przed więzieniem

mc
Po czterech osobach, które 22 grudnia zostały skazane za przygotowanie i przeprowadzenie zamachu na życie dyrektora oddziału PZU w Bydgoszcz w 1999 roku, ślad zaginął.
Po czterech osobach, które 22 grudnia zostały skazane za przygotowanie i przeprowadzenie zamachu na życie dyrektora oddziału PZU w Bydgoszcz w 1999 roku, ślad zaginął. freeimages.com
Po czterech osobach, które 22 grudnia zostały skazane za przygotowanie i przeprowadzenie zamachu na życie dyrektora oddziału PZU w Bydgoszcz w 1999 roku, ślad zaginął. Zleceniodawca zabójstwa, Tomasz G., były biznesmen, dealer mercedesa z Brzozy pod Bydgoszczą, zniknął ze swoimi pieniędzmi.

Choć od wyroku 25 lat dla trzech oskarżonych o dokonanie zbrodni przed 16 laty minął już tydzień, za kraty nie trafił jeszcze żaden ze skazanych.

Policja w Bydgoszczy szuka Tomasza G., który w opinii sądu był zleceniodawcą zabójstwa Karpowicza - podaje Gazeta Wyborcza.

G. wyszedł z sądu tuż po ogłoszeniu wyroku, ale jeszcze przed tym, kiedy sąd wydał decyzję o jego aresztowaniu. Na korytarzu sądowym, wśród oczekujących na orzeczenie, panowała prawie radosna atmosfera. Padały żarty o tym, że G. pewnie po wyjściu z sądu skierował się od razu na lotnisko. Te dowcipy tonowali obrońcy oskarżonych, którzy twierdzili, że żaden z ich klientów nie będzie unikał kary więzienia.

Zobacz także: Gangster "Lewatywa" wyszedł z aresztu. Bo jest chory!
Oprócz G., za zabójstwo szefa Oddziału Likwidacji Szkód i Oceny Ryzyka PZU w Bydgoszczy zostali skazani również: Henryk L. "Lewatywa", Adam S. "Smoła" (obaj również dostali wyrok 25 lat więzienia), Tomasz Z. i Krzysztof B. Jak dotąd, za kraty doprowadzono tylko Tomasza Z.

Człowiek, który w opinii prokuratury i sądu miał w styczniu 1999 roku znaleźć płatnego zabójcę Karpowicza (dyrektor zginął od dwóch strzałów oddanych do niego na parkingu przy ulicy Wojska Polskiego, przed siedzibą ubezpieczalni w Bydgoszczy), Adama S., w listopadzie wyszedł z więzienia. Sąd Apelacyjny w Gdańsku przychylił się do wniosku jego obrońcy o zezwolenie na półroczną przerwę w odbywaniu kary za wymuszenia rozbójnicze.

Do naszej redakcji już na początku grudnia dotarł sygnał, że "Lewatywa" był widziany w jednym z bydgoskich centrów handlowych.

Wkrótce więcej o sprawie.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jumanji

No ale jakieś konkrety są - prawda ? ;)

a
ateista z Nazaretu.

Po dzisiejszej informacji,że pan g.zgłosił się sam na policje potwierdza moją teze,że sprawa idzie w kierunku przedawnienia.Pan g.zapewne niedługo po cichu opuści areszt,ponieważ wyrok jest nie prawomocny.

k
kasa

Czy policjanci wiedza, że Tomasz G. ma działkę w Prądocinie u zbiegu ul. Ogrodowej i Sportowej. Łatwo do niej dojechać z Brzozy przez las np. z sejfem, omijając asfalt na Ino. Szlak lesny zaczyna się za hotelem i pozwala na dojazd do opisanej działki od strony lasu.  

a
ateista z Nazaretu.

Znawczyni prawa Zosiu.Wyrok jest nieprawomocny.Już teraz adwokaci go zaskarżyli,jak i zaskarżyli umieszczenie Tomasza G.w areszcie.Tak więc dalej podtrzymuje teze,że sprawa idzie na przedawnienie.Pozdrawiam znawczynie prawa?

t
tow. Zygfryd

Żyjemy w państwie prawa i za takie niebywale chamskie,  zuchwałe wpisy na forum wywrotowcy powinni stanąć przed sądem, otrzymać surowe wyroki i trafić na lata za kraty. Co za przykład dają dzieciom, których rodzice byli gotowi oddać życie i zdrowie dla Polski Ludowej, a ona jak matka co drugi raz wyszła za mąż, za sąsiada po prawej, lecz wciąż ta sama i tak samo kochana?! 

 

b
bydzia
Czy pani teresa "bezglowy samolot" piotrowska pomoze policjantom znalezc morderce pytajac swojej psiapsiolki z facebooka, zony tomasza g. gdzie ukrywa sie jej mąż, ktory zleciol to brutalne morderstwo? Mam nadaieje ze piotrowska osobiscie dopilnuje, ze morderca znajdzie sie w wiezieniu bo teraz to strach z domu wychodzic wiedzac ze tacy zwyrodnialcy grasuja na wolnosci!!!!
J
Jak tu żyć

Polska republika bananowa i tyle. Sędzia wypuścił bandytów i kto mu coś zrobi, nikt.
Jak tu szanować nasze Państwo skoro tacy ludzie decydują o rzeczywistości?!

Z
Zosia
Jakie przedawnienie jest wyrok . Znawcy prawa.
G
Gość

TO SĄ KPINY!!!

a
ateista z Nazaretu.

Jest to żenada polskiego/bydgoskiego wymiaru sprawiedliwości.Widać,jak na dłoni,że pani adwokat żona pana Tomasza G.idzie na przedawnienie.Jeszcze tylko niecałe pięć lat.Wyrok jest jeszcze nie prawomocny.Przez następne pięć lat wszyscy będą na przemian chorować a to sędzia a to prokurator a to adwokat.Aż pewnego pięknego dnia sąd ogłosi,że sprawa się przedawniła i pan g.wyjdzie z sądu wolny.Wszystko w majestacie prawa.

R
Ringo

Nie pierwszy to przypadek,że Sąd, sorry,konkretny z nazwiska i imienia sędzia ferujący wyrok w imieniu Państwa, orzeka w sposób wywołujący konsternację nie tylko opinii publicznej ale i też środowiska prawniczego.

W tym przypadku, a chodzi o zbrodnię zabójstwa, doprowadza się do sytuacji że skazani na długoletni pobyt w więzieniu swobodnie opuszczają gmach sądu.

Chora jest nie tylko Służba Zdrowia ale i jak widać również wymiar sprawiedliwości.

m
maxxx
Teraz Tomka mogą w d..e pocałować i pogratulować sprytu :-)
O
Obywatel

Brak słów, krytykuje się Rosję a Polska nie lepsza.

Nasz naród to wielka kieszeń korupcyjna, ile dasz tyle masz.

Wszystoko opiera się o słowo ... ile.

W rządzie pieniądze na prawo i lewo(śniadanka,obiadki,prywatne wyjazdy) za Nasze pieniądze.

Bezrobocie rośnie ...... Emerytury pffff do 70 lat?...........Najniższa krajowa 1750 brutto pffff.....

Ku czemu to się ma?.......Legalny Rozbiór Polski.

C
Co zrobisz, no nic

Gdyby była kara śmierci nie byłoby takiej szopki. Bandziory by poszły do utylizacji i po sprawie.

s
sdf

Nie bądzcie naiwni - teraz pytanie kto wziął kasę aby uciekli???Co na to prezes sądu Najwyzszego na swoich sędziów  co na to prokurator generalny gdzie odpowiedzialnosc dlaczego za batonik ktos siedzi w areszcie ???

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska