Gdy na miejsce zbrodni przyjechali policjanci, w plecach Elżbiety M. leżącej na klatce schodowej budynku wciąż tkwił wbity nóż. Portal pomorska.pl informował o tym już w piątek.
Przeczytaj także: Są zarzuty dla konkubenta zabitej kobiety z ul. Chopina
Roman M., został zatrzymany zaraz po zdarzeniu, ale zanim został przesłuchany, musiał wytrzeźwieć. Jak w weekend poinformowali śledczy, Roman M. złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do zarzucanego mu zabójstwa. - Zasłonił się niepamięcią, wynikającą z ilości spożytego alkoholu - informuje Agnieszka Reniecka, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.
Śledczy zabezpieczyli także nóż. - Narzędzie zbrodni podlegać będzie szczegółowym badaniom przez biegłych - dodaje prokurator Reniecka.
Roman i Elżbieta mieszkali razem w kamienicy przy ul. Chopina. Feralnej nocy w ich lokalu trwała alkoholowa impreza. - Jedna z wielu - mówią sąsiedzi.
Kobieta podobno wzywała pomocy na schodach, ale nikt jej nie udzielił.
Za zabójstwo Romanowi M. grozi kara od 8 lat więzienia do dożywocia.
Czytaj e-wydanie »