https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest nas coraz więcej. I w Polsce, i w regionie!

Katarzyna Paczewska
Według GUS, w trzech pierwszych kwartałach 2014 roku w Kujawsko-Pomorskim urodziło się 15 248 dzieci. W tym 7 815 chłopców i 7 433 dziewczynki
Według GUS, w trzech pierwszych kwartałach 2014 roku w Kujawsko-Pomorskim urodziło się 15 248 dzieci. W tym 7 815 chłopców i 7 433 dziewczynki infografika jerzy chamier-gliszczyński, fot. digit
Choć prognozy demograficzne były dalekie od optymizmu, liczba urodzeń ostatnio rośnie. W Kujawsko-Pomorskiem także.

- Mamy z żoną stałą pracę. Dwa lata temu kupiliśmy mieszkanie. Czujemy się jako tako bezpiecznie - mówi Andrzej Jankowski z Bydgoszczy. - Oboje zbliżamy się do trzydziestki. Zeszły rok był dla nas dobrym momentem na dziecko. Żona wzięła roczny macierzyński.

Weronika, córeczka naszego Czytelnika, jest maluszkiem, który urodził się w jednym z trzech pierwszych kwartałów zeszłego roku.
Jak podaje Karolina Hunker z bydgoskiego oddziału Głównego Urzędu Statystycznego, w tym czasie w Kujawsko-Pomorskiem urodziło się 15 248 dzieci. W tym 7 815 chłopców i 7 433 dziewczynki. Z czego 8 501 w mieście, a 6 747 na wsi.
To o 237 maluszków więcej niż w tych samych miesiącach rok wcześniej.

Przyrost dodatni
Patrząc na ogólnopolskie dane, jest podobnie. Jak podaje GUS, między styczniem a październikiem zeszłego roku urodziło się 318,7 tysięcy dzieci. To o 4,6 tysięcy więcej, niż w tym samym okresie roku poprzedniego - podaje Rzeczpospolita. Jak szacuje dziennik, do końca roku urodziło się o 20 tysięcy więcej niż zakładano.

W ubiegłym roku było też mniej zgonów niż prognozowano. Efekt? Przyrost naturalny będzie dodatni i wyniesie około 10 tysięcy osób. Skąd taki wzrost?

Zobacz także: Karolina była o krok od śmierci, ale spędziła drugą wigilię w nowym życiu. Czy można było dostać pod choinkę piękniejszy prezent?

Sygnał do stabilizacji
- Są dwa powody - uważa dr Grzegorz Kaczmarek, socjolog z Bydgoszczy. - Z jednej strony echo demograficzne, które jednak słabnie. Chodzi o potomków pierwszego, wielkiego, powojennego wyżu. A dokładniej, o urodzonych w latach 80., którzy decydują się teraz na dzieci. I z drugiej - działają inne czynniki socjologiczno-ekonomiczne, które są dla młodych pewnym sygnałem do stabilizacji. Być może są to również bodźce prorodzinne, takie jak zmiany prawa i dłuższy macierzyński.

Według ekspertów, wzrost urodzeń wynika przede wszystkim z wprowadzenia płatnego urlopu rodzicielskiego, z którego można korzystać od czerwca 2013 roku. Nazywają oni to zjawisko "efektem urlopu Tuska".

Dzieci przybywa nie tylko u nas
- Od 2009 roku w Europie liczba rodzących się dzieci też rośnie - zauważa dr Michał Cichoracki, socjolog z Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. - Jest pewna hipoteza, która tłumaczy to zjawisko w Unii Europejskiej - im mniej formalnych związków, tym więcej urodzeń. Według niej za wzrost odpowiadają coraz liczniejsze związki partnerskie, które przejmują role tradycyjnych rodzin.

Porady dla mam wracających z macierzyńskiego znajdziecie na

naszym portalu RegioPraca.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jumanji
W dniu 06.01.2015 o 13:03, Gość napisał:

Na Ukrainie za urodzenie dziecka rodzice otrzymują 13 tysięcy $, na Białorusi 10 tysięcy $, a w Polsce ? Idiota Giertych (ten co podobno od Boga pochodzi) wprowadził becikowe nędzne 1000 złotych = 300 $ ! O jakiej pomocy państwa i wzroście demograficznym możemy tutaj dyskutować ?

No ale w Niemczech 25 tysięcy euro płacili od sztuki !

G
Gość
W dniu 06.01.2015 o 13:03, Gość napisał:

Na Ukrainie za urodzenie dziecka rodzice otrzymują 13 tysięcy $, na Białorusi 10 tysięcy $, a w Polsce ? Idiota Giertych (ten co podobno od Boga pochodzi) wprowadził becikowe nędzne 1000 złotych = 300 $ ! O jakiej pomocy państwa i wzroście demograficznym możemy tutaj dyskutować ?  To był oczywiście głupi żart ;)

 

j
jumanji
W dniu 06.01.2015 o 10:34, Gość napisał:

 W Bydgoszczu    jest  tylu ludziów ?

Razem z Rostowskim :lol: :lol: :lol:

G
Gość

Na Ukrainie za urodzenie dziecka rodzice otrzymują 13 tysięcy $, na Białorusi 10 tysięcy $, a w Polsce ? Idiota Giertych (ten co podobno od Boga pochodzi) wprowadził becikowe nędzne 1000 złotych = 300 $ ! O jakiej pomocy państwa i wzroście demograficznym możemy tutaj dyskutować ?

G
Gość

to klamstwa

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska