Była starosta Dorota Gromowska do 1 lutego jest na zwolnieniu lekarskim, ale między czasie rozważyła propozycję od wójta Cekcyna i nie zdecydowała się na pracę w cekcyńskim urzędzie.
Gromowska, gdy była starostą była urlopowana ze stanowiska sekretarza gminy w Cekcynie. Miała prawo wrócić do urzędu w Cekcynie i podjąć pracę. Jednak od grudnia była na zwolnieniu lekarskim.
Co jej zaproponował wójt Brygman? Chciałem, aby objęła stanowisko kierownika Gminnego Zespołu Oświaty - tłumaczy. - Osoba, która wykonuje obowiązki GZO jest też informatykiem w naszej gminie i chciałem ją odciążyć. W tym roku kończy się duży projekt związany z cyfryzacją gminy. Pani Dorota miała by też rozliczać i koordynować GZO oraz pozyskiwać pieniądze w ramach tzw. miękkich projektów EFS.
Była starosta przemyślała propozycję i nie zgodziła się. - Wiem, że przyjęła propozycję na stanowisko sekretarza gminy w Gostycynie. Zawarliśmy porozumienie miedzy gminami. - mówi wójt.
Więcej w wydaniu piątkowym papierowym.
Czytaj e-wydanie »