Policjanci prześlą do sądu wniosek o ukaranie 33-letniego mężczyzny, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, popełnił szereg wykroczeń i spowodował kolizję. Grudziądzanin miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło 24 stycznia po godz. 21. Przy ul. Jana Pawła II policjanci wydziału ruchu drogowego próbowali zatrzymać do kontroli drogowej jadącego oplem zafirą kierowcę. Niestety ten nie zatrzymał się, jeszcze zwiększył prędkość oddalając się od radiowozu. Mundurowi ruszyli w pościg za samochodem.
Mężczyzna jechał ponad 100 km na godz. Popełnił wiele wykroczeń . Na łuku ul. Łyskowskiego i Kochanowskiego uderzył z ogromnym impetem w latarnię. Kiedy policjanci dobiegli do kierowcy, ten wychodził już z samochodu.
On i jego trzeźwa żona nie odnieśli żadnych obrażeń. Badanie wykazało, że 33-letni mieszkaniec Grudziądza nie posiada uprawnień do kierowania i prowadził po pijanemu. W organizmie miał prawie 2 promile alkoholu.
Policjanci nie proponowali mężczyźnie mandatu karnego - całość materiałów prześlą do sądu z wnioskiem o ukaranie.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje