https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

UMK świętuje swoje 70. urodziny

Grzegorz Olkowski
Uniwersytet Mikołaja Kopernika chce pokazać, że jest nowoczesny i otwarty.

Już za tydzień ruszają obchody związane z 70. urodzinami uniwersytetu (do historii UMK wracamy także dziś w Albumie Regionalnym - przyp. KM). Co uczelnia planuje? O części imprez pisaliśmy, wczoraj władze uczelni zaprezentowały kalendarium wydarzeń.

- Z jednej strony będziemy wracać do korzeni, ale przede wszystkim chcemy pokazać nowoczesny, otwarty na świat uniwersytet - mówiła kanclerz uczelni Justyna Morzy, przewodnicząca komitetu jubileuszowego.

19 lutego podczas Święta Uniwersytetu doctorat honoris causa otrzyma James G. Fujimoto, a szczególne wyróżnienie Convallaria Copernicana - prof. Andrzej Tomczak. Po raz pierwszy zostaną też wręczone dwa nowe wyróżnienia - tytuły Honorowego Profesora UMK - dla prof. Andrzeja Kusa, Ryszarda Łaszewskiego i Włodzimierza Wincławskiego oraz ambasadora UMK, które ma dostać 12 osób.

Czytaj także: Ambasadorowie nauki z Torunia: - Bycie naukowcem opłaca się, ponieważ daje wolność w myśleniu

W czwartek zostaną także ogłoszone dwa konkursy - filmów, nakręconych komórkami, z życzeniami dla UMK (finał 19 marca) oraz plebiscyt na wydarzenie milowe w historii uniwersytetu. Zgłoszenia będą przyjmowane do 14 czerwca. To druga ważna data. Tego dnia UMK wychodzi na Starówkę, by świętować wspólnie z mieszkańcami i turystami.
Wiosną i latem odbędą się jeszcze m.in. gra terenowa, happening, akademicki marsz na orientację, bieg z książką, a w Od Nowie dancingi i koncerty. Będą także wystawy, publikacje historyczne, m.in. o Mikołaju Koperniku i rektorach UMK.

W październiku na wyremontowanym dworcu PKP ma zostać odsłonięta tablica upamiętniająca przyjazd do Torunia pracowników Uniwersytetu Stefana Batorego.

Rektor prof. Andrzej Tretyn podkreśla jednak, że dla niego najważniejsza jest teraz przyszłość uniwersytetu. UMK wprowadza cięcia, ograniczając koszty, ponieważ od 10 lat liczba studentów, ze względu na niż demograficzny spadała, a pracowników rosła. W 2005 r. pracowników nieakademickich na uczelni było więcej niż nauczycieli. Teraz to się zmieniło - jest 2003 w stosunku do 1884.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 23.03.2015 o 21:42, cdd napisał:

Ilu było/jest takich jak ty? Ilu wściekłych na tą nachalną propagandę tego schyłkowego uniwerku ,że dali się nabrać?

Mnie nikt nie nabrał. Ukończyłem na UMK studia magisterskie, był to klucz do kariery, którą realizowałem przez 27 lat. Jestem dumny z mojego wyboru oraz z tego, że jestem absolwentem tak znakomitego uniwersytetu...

s
szlachetko
W dniu 23.03.2015 o 21:42, cdd napisał:

Ilu było/jest takich jak ty? Ilu wściekłych na tą nachalną propagandę tego schyłkowego uniwerku ,że dali się nabrać?

 

UMK ,czyli największy w Polsce płn.producent bezrobotnych absolwentów.

c
cdd
W dniu 13.02.2015 o 06:34, Gość napisał:

A ja dumny jestem , że ukończyłem ten sławny Uniwersytet i uzyskałem tytuł magistra. Dzięki temu całe życie zawodowe mi się dobrze ułożyło...

 

Ilu było/jest takich jak ty? Ilu wściekłych na tą nachalną propagandę tego schyłkowego uniwerku ,że dali się nabrać?

G
Gość
W dniu 12.02.2015 o 13:16, Symeon napisał:

Kiedy skończy się produkcja bezrobotnych w tym kraju. Jaki jest sens kształcenia "przyszłych" kadr, no właśnie czego? Formacji froterów powierzchni płaskich czy konserwacji zagłębień? Patrząc na umk, mogę powiedzieć, że uczelnia jest po to, aby kadra naukowa miała ciepłe i spokojne posadki, oczywiście o nepotyzmie nie zapominając. To, że jakiś doktorant jest ambitny, ma liczne publikacje czy osiągnięcia naukowe, nie powoduje, że jest dla niego miejsce później na uczelni. Ręka rękę myje. Wystarczy trochę rozeznania na wydziałach i niewielkiej spostrzegawczości, aby zobaczyć rodzinne komutacje. Ile jeszcze musi mld z budżetu zostać wydanych, aby ktoś spostrzegł, że w większości przypadków to pieniądze wyrzucone w błoto. A zawodówki trzeba zniszczyć. Większość dzisiejszych żaków tam właśnie powinna zakończyć edukację. A masowa indoktrynacja doprowadziła, że wielu takich agentów zdobywa tytuł mgr i nie potrafi absolutnie nic. Lepiej dla nich, aby mieli zawód, bo może w jakiejś specjalizacji byliby fachowcami. Zaraz pewnie na forum kilku takich mi posmaruje. Wiem, wiem prawda w oczy kole. Za kilka lat będziemy mieć najlepiej wykształcone społeczeństwo i największe bezrobocie. Czyli zmywak w Anglii wita albo dom starców w Niemczech,

 

zgadzam się z tą opinią.

f
filutek
W dniu 13.02.2015 o 10:42, absolwent napisał:

Co na studiach nie poszło i tu bzdety wypisujesz? Trzeba było się uczyć leniu!!!

 

Bredzisz od rzeczy ,tak samo jak inni zakompleksieni z tej Utopi Mitomani Kapusiowa.

a
absolwent
W dniu 13.02.2015 o 07:59, filutek napisał:

A sławny z czego?,...z ilości TW -dobrowolnych konfidentów tam jeszcze zatrudnionych, ilości plagiatorów,nepotyzmu, pijaków, zboczeńców molestujących własne studentki i innych tego typu?Tym faktycznie wyróżnia się z pośród innych.

Co na studiach nie poszło i tu bzdety wypisujesz? Trzeba było się uczyć leniu!!!

f
filutek
W dniu 13.02.2015 o 06:34, Gość napisał:

A ja dumny jestem , że ukończyłem ten sławny Uniwersytet i uzyskałem tytuł magistra. Dzięki temu całe życie zawodowe mi się dobrze ułożyło...

 

A sławny z czego?,...z ilości TW -dobrowolnych konfidentów tam jeszcze zatrudnionych, ilości plagiatorów,nepotyzmu, pijaków, zboczeńców molestujących własne studentki i innych tego typu?

Tym faktycznie wyróżnia się z pośród innych.

G
Gość

A ja dumny jestem , że ukończyłem ten sławny Uniwersytet i uzyskałem tytuł magistra. Dzięki temu całe życie zawodowe mi się dobrze ułożyło...

j
joachim- mały

70 lat? ,...to najwyższy czas zamkąć, tego producenta największej liczby bezrobotnych absolwentów w Polsce płn.

Profesory, jeżeli potrafią się przebranżowić, to faktycznie nie zatrudnią się w zawodówkach.

S
Symeon

Kiedy skończy się produkcja bezrobotnych w tym kraju. Jaki jest sens kształcenia "przyszłych" kadr, no właśnie czego? Formacji froterów powierzchni płaskich czy konserwacji zagłębień? Patrząc na umk, mogę powiedzieć, że uczelnia jest po to, aby kadra naukowa miała ciepłe i spokojne posadki, oczywiście o nepotyzmie nie zapominając. To, że jakiś doktorant jest ambitny, ma liczne publikacje czy osiągnięcia naukowe, nie powoduje, że jest dla niego miejsce później na uczelni. Ręka rękę myje. Wystarczy trochę rozeznania na wydziałach i niewielkiej spostrzegawczości, aby zobaczyć rodzinne komutacje. Ile jeszcze musi mld z budżetu zostać wydanych, aby ktoś spostrzegł, że w większości przypadków to pieniądze wyrzucone w błoto. A zawodówki trzeba zniszczyć. Większość dzisiejszych żaków tam właśnie powinna zakończyć edukację. A masowa indoktrynacja doprowadziła, że wielu takich agentów zdobywa tytuł mgr i nie potrafi absolutnie nic. Lepiej dla nich, aby mieli zawód, bo może w jakiejś specjalizacji byliby fachowcami. Zaraz pewnie na forum kilku takich mi posmaruje. Wiem, wiem prawda w oczy kole. Za kilka lat będziemy mieć najlepiej wykształcone społeczeństwo i największe bezrobocie. Czyli zmywak w Anglii wita albo dom starców w Niemczech,

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska