- Synowie byli bardzo zżyci ze sobą. Młodszy bardzo przejął się śmiercią brata - mówi zrozpaczona mieszkanka Wąbrzeźna.
Pochówek był już przygotowywany
Datę pogrzebu Rafała pierwotnie wyznaczono na 16 lutego. Firma pogrzebowa rozwiesiła informacje o dacie pochówku, ale do pogrzebania ciała nie doszło i wciąż leży ono w w kościelnej chłodni. Jak do tego doszło?
Jak ustaliliśmy, trzy dni przed wyznaczoną data pogrzebu, pracownicy zakładu otrzymali telefon z parafii pw. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza, że pochówku nie będzie, bo rodzina nadal nie uregulowała należności za pogrzeb brata Rafała. - Nie zapłaciłam, bo nie mam pieniędzy. Parafia żąda ode mnie ponad 2 tys. zł za sprawy związane z pierwszym pogrzebem - mówi zrozpaczona matka. - Czuję się jakbym była w potrzasku.
Co z zasiłkiem z ZUS-u?
Dlaczego pani Gertruda nie zapłaciła parafii za pierwszy pogrzeb, skoro przysługuje jej zasiłek z ZUS-u? Bo wciąż go nie otrzymała. Dlaczego? I tu sytuacja się komplikuje. Po kolei: mieszkanka Wąbrzeźna do załatwienia formalności związanych z zapomogą z ZUS-u upoważniła firmę, która miała zorganizować pogrzeb.
Więcej wiadomości z Wąbrzeźna na www.pomorska.pl/wabrzezno.
- Ten zakład wniosek o zasiłek złożył w wąbrzeskim biurze ZUS dopiero 18 lutego. Gdy tylko on do nas dotrze, sprawa zostanie załatwiona automatycznie - tłumaczy Bożena Wankiewicz, rzeczniczka toruńskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Właściciel zakładu pogrzebowego przekonuje: - Wniosek o zasiłek złożyliśmy 16 lutego, czyli najszybciej jak było można.
Proboszcz: Chcę godnie pochować Rafała
Ks. Jan Kalinowski, proboszcz parafii zapewnia: - Zawsze staramy się iść ludziom na rękę, ale jeśli nie otrzymuję opłat za pogrzeb, to nie mam w takiej sytuacji z czego zapłacić osobom kopiącym groby i uregulować innych należności związanych z pochówkiem. Całą sprawę dodatkowo skomplikował konflikt w rodzinie.
Zobacz także: Emeryt zapłaci własnym majątkiem za opiekę w domu spokojnej starości
Duchowny dodaje, że to nie jest pierwsza sytuacja, kiedy rodzina nie zapłaciła za pogrzeb. Co dalej? Ks. Kalinowski zapewnia, że chce godnie pochować zmarłego Rafała.
Czytaj e-wydanie »