Aukcję organizują pracownicy i wolontariusze z Centrum Sprawiedliwości Naprawczej. To inicjatywa, która niedawno powstała w Toruniu - jedyna taka w kraju. Ma pomóc drobnym przestępcom w powrocie do społeczeństwa - chodzi o to, by za kradzież batoników nie trafiali za kraty, ale mogli np. odpracować przestępstwo.
Czytaj także: W Toruniu powstanie pierwszy w kraju sąd dla społeczności
Projekt organizuje Fundacja Court Watch Polska. Dostała wprawdzie dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, ale 20 procent kwoty potrzebnej do pilotażu akcji musi zebrać sama. Stąd pomysł na dzisiejszą aukcję.
Licytacja zaczyna się o godz. 18 w kawiarni Wejściówka (przy teatrze Horzycy). Można będzie wylicytować m.in. album poświęcony Sławomirowi Idziakowi, podpisany przez filmowca, wino Negru de Purcari, podarowane przez konsula honorowego Mołdawii czy film "Ida" z plakatem, na którym podpisali się twórcy filmu.
Idea Centrum Sprawiedliwości Naprawczej jest prosta - mają tam trafiać drobni przestępcy, skazani przez sąd na prace społeczne. W Centrum dowiedzą się np. tego, jak odpracować karę i gdzie znaleźć pracę. - Chcemy pomagać także ludziom, którzy jeszcze nie zostali skazani - mówi Bartosz Pilitowski, prezes fundacji. - Będziemy się starać o to, by mogli skorzystać z polubownego sposobu naprawienia szkody.
A jeśli mediacja okaże się niemożliwa, pracownicy CSN zdiagnozują podopiecznego i przygotują pełną opinię, którą później przedstawią sądowi. - Sędzia często nie wie, kim jest oskarżony - mówi Bartosz Pilitowski. - Wie o nim to, co wynika z danych policji i prokuratury. To jednak tylko informacje o przestępstwie - nie ma tam nic o sytuacji życiowej oskarżonego, o jego uzależnieniach, problemach.
Taka diagnoza ma pomóc sądom wymierzać realne do realizacji kary. CSN ma ruszyć już w kwietniu.
Czytaj e-wydanie »