https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Goście chwalą sobie relaks w Geotermii Grudziądz. Nasz dziennikarz przetestował strefę basenową

Lern
- W grudziądzkich solankach można się zrelaksować - mówią Weronika Gretkowska i Maciej Skibski ze Świecia nad Wisłą
- W grudziądzkich solankach można się zrelaksować - mówią Weronika Gretkowska i Maciej Skibski ze Świecia nad Wisłą Nemo
Geotermia Grudziądz od kilku dni ma nowego prezesa: Piotra Drzymalskiego. A "Pomorska" testuje ofertę ośrodka i pyta klientów o ich opinie.

Piotr Drzymalski przejmuje zarządzanie Geotermią, a my sprawdzamy w jakim stanie jest jedna z najpopularniejszych atrakcji Geotermii - baseny z solanką.

W środę nasz dziennikarz odwiedził i przetestował to miejsce. Oto jego relacja.

Czytaj: - Nie chcę dopłacać do Solanek - prezydent Grudziądza mówi, dlaczego prezes Geotermii musiał odejść

Cena do zaakceptowania

Bilet za dwugodzinne korzystanie z dwóch basenów, specjalnej głębokiej wanny, jacuzzi oraz sauny kosztuje 22 zł. To rozsądna cena. Kupuję więc wejściówkę, dostaję opaskę na rękę i schodzę do szatni.

- W szafkach brakuje miejsca na zimową odzież. Potrzebne jest pomieszczenie, w którym można byłoby się wstępnie rozebrać i pozostawić kurtki - zauważa pan Andrzej, starszy mężczyzna, który dwa razy w tygodniu korzysta z "solanek". - Przyciąga mnie tu głównie sauna. Pozwala się zrelaksować po pracy. Jestem zadowolony z tego co tu jest dostępne, choć przydałby się duży pełnowymiarowy basen. Lansowany od jakiegoś czasu pomysł przeniesienia Geotermii nad Rudnik uważam za nietrafiony.

Wchodzę pod prysznic. Słuchawka jest już wysłużona i nieco zakamieniona. Woda leci nierównomiernie. Plusem jest za to darmowe mydło w płynie. Większość osób dzięki temu myje się dokładnie przed wejściem na baseny.

Gości jest sporo

Strefa basenowa to pomieszczenie o powierzchni zbliżonej do metrażu zwykłej pływalni. Przy wyjściu z szatni znajduje się brodzik dla dzieci, dalej bar z napojami i stanowisko ratownika, przy nim wanna z hydromasażem, a dalej największy z basenów. Relaksuje się tutaj około 50 osób. Ja idę do sauny.

- Przyjeżdżam tu z mężem i ze znajomymi, którzy namówili nas na wizytę w Grudziądzu. Jesteśmy tu już trzeci raz - mówi Violetta, sympatyczna szatynka z Kwidzyna. - W naszym mieście nie mamy takiej atrakcji. Bardzo nam się tu podoba. Wdychanie pary solankowej dobrze wpływa na płuca.

Rodzice polecają młodym

Drewno w saunie jest nieco wytarte, ale to drobny szczegół. Wyskakuję, bo jest gorąco. Korzystam z kolejnych basenów. Najpierw największy z najniższym stężeniem soli. Jest zbyt krótki i zbyt płytki, żeby popływać. Ale można wejść pod bicz wodny. Nieźle masuje plecy. Po kilku minutach mam ochotę jednak na coś "lżejszego". Idę do wanny z hydromasażem. Tam spotykam Paulinę z Grudziądza i Tomka z Warlubia. - Mamy karnet miesięczny za 160 zł. Możemy przychodzić codziennie - mówi para. - Niestety, zaczyna odstraszać nas brud w szatniach. Czasem nawet błoto. To wina ludzi, którzy nie zdejmują przed wejściem obuwia, jak to jest nakazane.

Zakładam klapki i kieruję się do basenu z otwartym dachem. Tu stężenie soli jest najwyższe. Woda sama unosi ciało. Przyjemne uczucie. Na chwilę przymykam oczy. Brakuje mi trochę cichej muzyki. W jacuzzi, które znajduje się tuż obok spotykam kolejną parę.

- Rodzice polecili nam grudziądzkie "solanki". Ostatnio często tu przyjeżdżamy. Można się wspaniale zrelaksować. To taka inna od zwykłego basenu czy aquaparku forma relaksu - zachwalają Maciej Skibski i Weronika Gretkowska ze Świecia nad Wisłą.

Po dwóch godzinach wychodzę wypoczęty. Ale z lekkim niedosytem. Pan Andrzej miał rację. Przydałby się jeszcze pełnometrażowy basen.


W ubiegłym roku Geotermia zanotowała 700 tys. zł strat. Miesięcznie traci kilkadziesiąt tysięcy. - Liczymy że nowy prezes poradzi sobie lepiej od poprzednika z tym problemem - mówi Stanisław Zbrojkiewicz, szef rady nadzorczej spółki.

Historia grudziądzkich "solanek"

- Złoża wód termalnych odkryto w 1972 roku nieco przez przypadek. Początkowo szukano ropy.
Woda, która wytrysnęła z odwiertu miała temperaturę ponad 40 stopni Celsjusza. Jej skład chemiczny był wyjątkowy i niespotykany. Mimo to przez lata nie zrobiono nic aby z solanek korzystać.

- W 2001 roku opracowano dokumentację hydrogeologiczną zasobów wód. Ponownie zbadano właściwości solanki i umieszczono ją na liście złóż kopalin leczniczych.

- W marcu 2006 r powstał pierwszy obiekt geotermii. Otwarto gabinet masażu, saunę, komorę krioterapii. W następnych miesiącach otwarte piramidę z tężnią oraz grotę solankową. Kolejne gabinety uruchomiono w maju 2007 roku.

- Maj 2013 - grudziądzanom przedstawiono nową koncepcję rozwoju solanek. Ośrodek miał zostać przeniesiony nad Rudnik. Plany prezentowano z rozmachem, ale na razie trafiły "między bajki".

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jaga
W dniu 15.03.2015 o 21:51, as napisał:

korzystam juz z solanek od 8lat a wiec od prawie ich poczatku !!  jest jak bylo nawet ...dobrze ,jak w tym kraju   ,fajne warunki na ,,skromy,, odpoczynek dla turystow ale  super dla ,,tutejszych ,, !!!!!!  cena odpowiednia nawet niska ,higiena basenowa ok  a szatnie szafki ok  ,,sopot aqwapark ma mniejsze ,,      tylko ta nieszczesne ciagle zmiany     personelu  sprzatajacego  !!!!!!! byla suuper ekipa  i zostala zwolniona rok temu  i od tego czasu  jest     ,,kibelek ,, Troche brakuje   dobrego  gospodarza  , zacieki  po wodzie  niszcza kafelki  i jest rdza  ,nikt tego nie myje i  bedzie trzeba niedlugo wszystko wymieniac !!!  a uniejow potrafil wziasc pieniadze z  unii  a nie sie klucic

Piszesz jak pracownik a nie gość.Pozdrawiam 

Z
Zgred

20 - 22.bm. odbędzie się XVI spotkanie kamperowców pod hasłem - "Dla Zdrowotności" Część grudziądzan już przyzwyczaiła się do tych spotkań wiosną i jesienią. Ci turyści w tych dniach wędrują po mieście i zachwycają się architekturą. Wiem, że teraz będzie rajd rowerowy na błonia i nowo wybudowaną marinę, będzie topienie Marzanny. Na pewno wielu mieszkańców odwiedzi "obozowisko". Można porozmawiać z kamperowcami o ich hobby, zobaczyć kampery z całej Polski, a rozbieżność ich wieku to ok. 30 lat.

G
Gość

Jest tam solarium?

g
gość
W dniu 16.03.2015 o 07:50, obserwator napisał:

Po ośmiu latach krytyki solanek i nic nie robienia - stało się dobrze ??????????????????????????????????????Najbardziej zaniedbany temat przez tzw. prezydenta Roberta Malinowskiego, największy grzech zaniechania i zmarnowania szansy budowy akwaparku, uzdrowiska, rehabilitacji. - pojawia się nagle w centrum uwagi.  Największa szkoda dla miasta Grudziądza płynąca z indolencji tej władzy staje się całkiem przyjemną sprawą ???????????????????? Do Uniejowa przyjeżdża rocznie ponad 1 milion turystów i zostawia swoje pieniążki, a tu co ???????????????? - atrapa ??????. A gdzie te 30 milionów na budowę akwaparku o których mówił prezydent Wiśniewski - które przeznaczył, poszły na baseny w Tarpnie ?????????????????????

Wybrali tego tzw prezydenta - on odpowiada za wszystko. 9 rok próbuje rządzić w tym mieście, a co zostawi to nas na pewno nie zbawi z tej bardzo złej sytuacji. Kupa, kupa długów i źle zrobionych ulic do sprzątania.

Z
Zgred

Solanki grudziadzkie to fantastyczna sprawa! Może już bezpowrotnie minęły czasy nieudanego zarządzania przez byłego prezesa.Wiele spraw zależy od sprawnego zarządzania i organizacji. Czas by jeszcze do solanek wrócił pawilon zabiegowy, gdzie można by sobie wykupić zabiegi tak jak to drzewiej bywało. Ożenek z bankrutującym szpitalem nie wyszedł na dobre, czas pomyśleć o rozwodzie.

M
Mareczek
W dniu 16.03.2015 o 07:50, obserwator napisał:

Po ośmiu latach krytyki solanek i nic nie robienia - stało się dobrze ??????????????????????????????????????Najbardziej zaniedbany temat przez tzw. prezydenta Roberta Malinowskiego, największy grzech zaniechania i zmarnowania szansy budowy akwaparku, uzdrowiska, rehabilitacji. - pojawia się nagle w centrum uwagi.  Największa szkoda dla miasta Grudziądza płynąca z indolencji tej władzy staje się całkiem przyjemną sprawą ???????????????????? Do Uniejowa przyjeżdża rocznie ponad 1 milion turystów i zostawia swoje pieniążki, a tu co ???????????????? - atrapa ??????. A gdzie te 30 milionów na budowę akwaparku o których mówił prezydent Wiśniewski - które przeznaczył, poszły na baseny w Tarpnie ?????????????????????

Popieram tę wypowiedź

To co mamy dzisiaj to miał być tylko wstep do większej inwestycji - właśnie Aqapark, hotel, basen

Niestety grudziądzanie swego czasu nie poparli propagatorów tych inwestycji czyli pana Wiśniewskiego i pana Sadowskiego i mamy jak mamy. A Uniejów poszedł do przodu, że aż miło

Pozdrawiam

Mareczek

m
magdalena

tam jest za mało miejsca byłam kilka razy z rodziną przez dwie godziny nie dało rady wejść do jacuzzi w tym niby dużym basenie z odkrytym dachem ludzie stali jak śledzie jeden koło drugiego co cm..tam jest za dużo ludzi naraz wpuszczanych dobrze ,że chociaż w brodziku dla dzieci było miejsce...chyba najlepiej iść tam do południa wtedy jest mniej ludzi ale nie każdy ma wtedy czas dzieci są w szkole..i tak na koniec gdyby było tam więcej miejsca  i można w ramach kupionego biletu ze wszystkiego spokojnie skorzystać byłoby super..bo atrakcja jest nie zła..

o
obserwator

Po ośmiu latach krytyki solanek i nic nie robienia - stało się dobrze ??????????????????????????????????????

Najbardziej zaniedbany temat przez tzw. prezydenta Roberta Malinowskiego, największy grzech zaniechania i zmarnowania szansy budowy akwaparku, uzdrowiska, rehabilitacji. - pojawia się nagle w centrum uwagi.  Największa szkoda dla miasta Grudziądza płynąca z indolencji tej władzy staje się całkiem przyjemną sprawą ???????????????????? Do Uniejowa przyjeżdża rocznie ponad 1 milion turystów i zostawia swoje pieniążki, a tu co ???????????????? - atrapa ??????. A gdzie te 30 milionów na budowę akwaparku o których mówił prezydent Wiśniewski - które przeznaczył, poszły na baseny w Tarpnie ?????????????????????

G
Gość
W dniu 15.03.2015 o 22:52, Gość napisał:

przeciez masz teznie w piramidzie

 


Tężnie z prawdziwego zdarzenia na wolnym powietrzu  - jak pisał ~Marek - Ciechocinek, Inowrocław, ale chyba w innym miejscu.

Mnie się marzy taki park jak w Inowrocławiu (chyba bardziej niż w Ciechocinku)

R
R z Bdg.

Ciekawy artykuł Lern, przyjemnie się czytało. Pozdrawiam

G
Gość

przeciez masz teznie w piramidzie

a
as

korzystam juz z solanek od 8lat a wiec od prawie ich poczatku !!  jest jak bylo nawet ...dobrze ,jak w tym kraju   ,fajne warunki na ,,skromy,, odpoczynek dla turystow ale  super dla ,,tutejszych ,, !!!!!!  cena odpowiednia nawet niska ,higiena basenowa ok  a szatnie szafki ok  ,,sopot aqwapark ma mniejsze ,,      tylko ta nieszczesne ciagle zmiany     personelu  sprzatajacego  !!!!!!! byla suuper ekipa  i zostala zwolniona rok temu  i od tego czasu  jest     ,,kibelek ,, Troche brakuje   dobrego  gospodarza  , zacieki  po wodzie  niszcza kafelki  i jest rdza  ,nikt tego nie myje i  bedzie trzeba niedlugo wszystko wymieniac !!!  a uniejow potrafil wziasc pieniadze z  unii  a nie sie klucic

G
Gość

Drzymalski cudotwórca jeszcze nie zaczął a już poprawa łola boga dyć na prezydenta go albo dyrektora spitala :rolleyes:  :D  B)

h
holo

Zgadzam się w 100 proc. Ale basen pełnowymiarowy z solanką to byłby też hicior.

M
Marek

Jak dla mnie powinno się wybudować tężnie, podobne do tych, które są w Ciechocinku i w Inowrocławiu, myślę, że potencjalnych korzystających z nich byłoby dosyć sporo.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska