Na miejscu strażacy zastali płomienie unoszące się na kilka metrów. Natychmiast przystąpili do gaszenia podając dwa prądy pijany gaśniczej na płonące opony oraz na dach magazynu. W budynku panowało bardzo duże zadymienie. W wyniku pożaru nikt nie został poszkodowany. Akcja trwała niecałe dwie godziny.
"Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie - mówi Magdalena Betlińska - rzecznik włocławskiej straży"
Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas.
