Zwierzęta grudziądzkich lasów
Grupy pięknych danieli w lesie komunalnym spotkać łatwo. Wieczorami pasą się tuż przy drodze prowadzącej do ośrodków nad jeziorem. Zwierzęta są wielką atrakcją dla dzieci, ale także dla dorosłych.
Mimo tego, urzędnicy przyznają, że planowane jest zabicie części zwierząt.
Czytaj: Jestem leśniczym w dużym mieście
Czy to zgodne z prawem?
- Taki odstrzał na terenie miasta obecnie nie może zostać przeprowadzony. Byłoby to niezgodne z przepisami ustawy o łowiectwie - pewien jest Andrzej Zielaskowski, były leśniczy Lasów Komunalnych i szef Ligi Ochrony Przyrody w Grudziądzu. - Będziemy protestować przeciwko odstrzałowi. Zbieramy też podpisy pod petycją do prezydenta w tej sprawie.
Urzędnicy ratusza twierdzą, że odstrzał jest konieczny. Bo w ostatnich latach populacja danieli bardzo się zwiększyła. W 2003 roku nasze lasy zamieszkiwały 22 sztuki. W 2010 już 83, w 2012 - 120. A obecnie danieli jest 137.
- Odstrzał redukcyjny na terenie Lasów Komunalnych prowadzony był do 2010 roku - informuje Magdalena-Jaworska-Nizioł, rzeczniczka ratusza. - Po tym roku nastąpił dynamiczny wzrost pogłowia danieli, jak i dzików, co wiąże się z licznymi szkodami wyrządzanymi przez zwierzynę.
Rzeczniczka wymienia szkody wyrządzone przez te zwierzęta, m.in. w płodach rolnych, na osiedlach i w ogrodach działkowych. Przytacza też statystki drogowe. W ostatnich dwóch latach doszło do 56 kolizji samochodów z dziką zwierzyną.
- W przypadku Lasów Komunalnych, według zasad selekcji osobniczej i populacyjnej zwierząt łownych, danieli powinno być około 30 sztuk. Nawet przy liczbie 80 sztuk byłby to stan możliwy do zaakceptowania - mówi z kolei Mateusz Cieślakiewicz, obecny leśniczy Lasów Komunalnych. - Pamiętajmy, że tendencja jest wzrostowa, a stan daniela każdego roku może się zwiększyć o około 25 proc.
A - jak zapewniają urzędnicy - najczęściej stosowanym i najskuteczniejszym sposobem rozwiązania tego problemu, jest praktykowany także w innych miastach odstrzał redukcyjny.
- Odstrzał jest zgodny z prawem. Zostaną zachowane też wszelkie normy bezpieczeństwa - zapewnia Magdalena Jaworska-Nizioł. Kiedy jest planowany? - M. in. ze względów bezpieczeństwa nie podamy do publicznej wiadomości tego terminu.
Więcej w sobotę na www.pomorska.pl.
Czytaj e-wydanie »