Mamy prawdziwy wysyp wygranych w zdrapkach! Coraz więcej jest także wśród nas lottobogaczy

Wkrótce do kolektury wszedł mężczyzna, by sprawdzić swój kupon. Los sprawił, że był to właśnie ów szczęśliwiec. Podobno zbladł, gdy dowiedział się o wygranej. - Jest to pierwsza tak duża wygrana w naszej placówce, mówi pracująca tu Małgorzata Malinowska. - Ale w marcu ktoś wygrał 360 złotych, wcześniej co rusz padały wygrane po sto i pięćdziesiat złotych. Także warto grać!

Więcej wiadomości z Włocławka na www.pomorska.pl/wloclawek.

Pani Teresie, która w kolekturze przy ul. Wesołej sprawdza kupon, szczęście też dopisało, ale na mniejszą skalę. I wcześniej, bo dziś kupon jest bez trafienia. Przyznaje, że kiedyś wygrywała w Keyo mniejsze sumy. - Ale raz udało mi się wygrać dwieście pięćdziesiąt złotych - przypomina sobie.

Arkadiusz Małachowicz do kolektury przyszedł w ramach spaceru z psem Fafikiem. - Mieszkam tu niedaleko, na Wesołej - mówi. - Gram w "Szczęśliwe numerki". Dziś kupiłem dwa, każdy po dwa złote. Może tym razem się uda? A jeśli nie, będę się cieszył, że mam zdjęcie w "Pomorskiej" - przyznaje.

W tym roku padła m.in. druga już w naszym mieście główna wygrana w Ekstra Pensji. Szczęśliwiec wygrał miesięczną pensję w wysokości 5 tys. zł przez 20 lat. Główne wygrane padły również w zdrapkach - w "Krzyżówce" 40 tys. zł i w "Dwóch Sercach" - 6 tys. zł. Szóstkę w Lotto z Plusem skreślił szczęśliwiec w kolekturze przy ulicy Toruńskiej 33. Wygrał milion złotych.

Los "Kaskady" kosztuje 2 zł. Gracz otrzymuje dwa zestawy 12 liczb. Te szczęśliwe tym razem to: 4, 5, 6, 7, 11, 12, 13, 15, 17, 18, 23, 24. Włocławek ma łącznie pięciu lottomilionerów. Najwyższa wygrana to ponad 5 mln zł.

A państwo gracie w Lotto? Udaje wam się wygrywać? Czekamy na komentarze.