Popiersie Lecha Kaczyńskiego w Grudziądzu
- Wreszcie śpię spokojnie i zacząłem się uśmiechać - mówi Zbigniew Zelmański, inicjator budowy popiersia. Również pozostałym członkom powołanego w tym celu społecznego komitetu kamień spadł serca. Po niemal dwóch latach zmagań udało się zapiąć wszystko na ostatni guzik.
- Przeciwności nie brakowało, ale najważniejsze, że finał jest pozytywny - podkreśla Janusz Kołodziejski, członek komitetu.
Popiersie wraz z cokołem kosztowało ok. 40 tysięcy złotych. Ponad 20 tys. zł członkom komitetu udało się zebrać wśród mieszkańców. - Pieniądze wpłaciło 40 osób. Kwoty były różne. Można powiedzieć, że był to przysłowiowy wdowi grosz - twierdzi Janusz Kołodziejski.
I dodaje, że Grudziądz jest pierwszym miastem w naszym województwie, gdzie stanie pomnik poświęcony prezydentowi Kaczyńskiemu.
Ważne osobistości
Sobotnie uroczystości rozpoczną się mszą świętą, która o g. 11 zostanie odprawiona w bazylice. Odsłonięcie popiersia obok pomnika Solidarności na ul. Wybickiego nastąpi z kolei ok. godz. 12.15. Z tej okazji do Grudziądza zostali zaproszeni Jarosław Kaczyński i Marta Kaczyńska.
W uroczystości na pewno udział wezmą inni przedstawiciele "rodzin smoleńskich", parlamentarzyści i samorządowcy. - Zapraszamy wszystkich mieszkańców - podkreśla Janusz Kołodziejski.
Zdania są podzielone
Jaki grudziądzanie mają stosunek do popiersia Lecha Kaczyńskiego? Zdania się podzielone. - Lech Kaczyński został pochowany na Wawelu, więc bardziej dostojnego uhonorowania jego osoby być nie mogło. Pomnik w Grudziądzu jest zupełnie niepotrzebny. Za dużo u nas pomników! - podkreśla starszy mężczyzna, którego spotkaliśmy na ulicy Wybickiego.
Pani Jolanta z kolei twierdzi, że lokalizacja popiersia jest zupełnie nietrafiona. - Pracowałem w więzieniu, więc znam ten skwerek jak własną kieszeń. Pomnik Solidarności w zupełności tutaj wystarczy! - podkreśla kobieta.
W przeciwieństwie do "dużej" polityki i innych samorządów sprawa postawienia popiersia nieżyjącego prezydenta RP nie stała się w Grudziądzu przedmiotem gorącego sporu politycznego. Mimo, że naszym miastem rządzi Platforma Obywatelska...
- Władze miasta bardzo przychylnie podeszły do naszej inicjatywy. Wszystkie formalności były załatwiane ekspresowo - podkreśla Janusz Kołodziejski.
Popiersie w pigułce
Postument jest betonowy. Został obłożony granitowymi płytami. Jego wysokość wynosi 1,5 metra. Popiersie ma 80 centymetrów. Jego autorem jest artysta Adam Matejkowski. - Bardzo się nam podoba to dzieło - podkreśla Zbigniew Zelmański.
W skład Społecznego Komitetu Budowy Popiersia Lecha Kaczyńskiego weszło siedem osób. W tym pięć z naszego miasta: Władysława Czyż, Renata Kucharska, Zbigniew Zelmański, Janusz Kołodziejski i Adam Ronowski.
Z okazji odsłonięcia popiersia na Rybnym Rynku ustawiono 15 tablic przedstawiających życie i publiczną działalność prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Plenerową wystawę będziemy mogli oglądać do końca kwietnia.