https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poradnie specjalistyczne Polikliniki wojskowej w Grudziądzu oddane po remoncie [zobacz zdjęcia]

(marz)
Zwiedziliśmy wyremontowany za 2,5 mln zł budynek poradni specjalistycznych w popularnej Poliklinice wojskowej w Grudziądzu.
Zwiedziliśmy wyremontowany za 2,5 mln zł budynek poradni specjalistycznych w popularnej Poliklinice wojskowej w Grudziądzu. Maryla Rzeszut
- Zainwestowaliśmy w obiekty naszej przychodni z myślą o pacjentach, ale też wymogach współczesnego lecznictwa - informuje Andrzej Małecki, dyrektor Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Grudziądzu. - Modernizacja całego budynku, od piwnic po strych, trwała kilka lat.
Robert Malinowski, prezydent Grudziądza gratulował remontu obiektu. Powiedział: - Od stycznia 2017 r wejdą nowe wymogi ministerialne odnośnie standardu placówek służby zdrowia. Kto ich nie remontuje, będzie płakać...

Wojskowa Specjalistyczna Przychodnia Lekarska w Grudziądzu po remoncie

Aż 280 tys. pacjentów rocznie przyjmuje Wojskowa Specjalistyczna Przychodnia Wojskowa. Ta "armia" chorych korzystać będzie z porad i zabiegów w nowocześnie wyposażonych gabinetach. O ich zdrowie dba 135 pracowników tej przychodni (w tym 60 lekarzy). Jest 14 lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, w tym 6 pediatrów, 8 stomatologów i innych specjalności medycznych.

Nie tylko pacjentom poprawiły się warunki, także pracownikom. - Ociepliliśmy obiekt, wymieniliśmy dach i drzwi, powstał szyb z windą dla niepełnosprawnych, a na poddaszu ładne pomieszczenia socjalne dla pracowników. Wymieniono też sieć wodociągową, elektryczną i wentylacyjną - wymienia Andrzej Małecki, dyrektor WSPL. -Obiekt ma też nową elewację.

Rozbudowano monitoring. Są już 22 kamery w całej Poliklinice, a w oddanym po remoncie budynku zainstalowano 15. Będzie ich więcej. - Dane pacjentów będą bezpieczniejsze dzięki przebudowie systemu komputerowego. Jest nowe okablowanie, powstała kolejna serwerownia. Pełni m.in. rolę zapasowej - objaśnia informatyk, Sławomir Krajewski. - W innym budynku, niż serwerownia główna, pracują serwery lustrzane, które mogą przejąć pracę produkcyjnych. Mamy łącza światłowodowe. W razie awarii jesteśmy więc bezpieczni. Na monitorach widzimy pomieszczenia przychodni, ale też m.in. temperaturę w lodówkach z lekami.

Przeczytaj również: Kiedyś był w Grudziądzu ceniony szpital wojskowy. Dziś powstaje tu osiedle mieszkaniowe

Z tego m.in. powodu WSPL otrzymała w tym roku certyfikat bezpieczeństwa informacji (ISO 27001).

Wszystkie gabinety poradni specjalistycznych WSPL aż lśnią. Bardzo przyjazne jest wnętrze poradni psychiatrycznej, alergologicznej, gabinetów zabiegowych. - Już w marcu tego roku spełniliśmy wymogi rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie wymagań pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczeń i urządzeń zakładu opieki zdrowotnej - podkreśla dyrektor Małecki. - Termin dostosowania obiektów wyznaczono na 2016 r. Podwyższyliśmy standard przychodni przed terminem, ale nie zaprzestajemy poprawiania warunków leczenia pacjentów.

A kiedy poprawi się dojazd do Polikliniki i skończy remont ul.Legionów?

Budynek poradni jest jak nowy - piękny, nowocześnie wyposażony, ale trudno do niego dotrzeć, przez niekończący się remont ul. Legionów. Jak długo jeszcze pacjenci będa się męczyć, w drodze do Polikliniki? - Ulica do czerwca też będzie ładna - obiecał Robert Malinowski, prezydent. - Jej remont do tego czasu się skończy.

W 2016 roku, jeśli starczy nam funduszy, także chodniki i przejścia na terenie przychodni zostaną wyremontowane - dodaje Andrzej Małecki, dyrektor WSPL.- Wymienimy płyty chodnikowe, nawierzchnie jezdni i parkingów.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gaja

Dobrze że wyremontowali , przynajmniej można wybrać tę poradnię specjalistyczną do której szybciej się dostanę a w Poliklinice często sa krótsze kolejki niż gdzie indziej

E
Ela
W dniu 29.04.2015 o 03:04, Gość napisał:

Chyba się za wzięli, bo teraz zabierają skierowania przy rejestracji, ale znając przebiegłość ludzi ...........

Wiem, że w niektórych przychodniach  jest tak: jak zarejestruję się telefonicznie i w ciągu 7 dni od rejestracji nie dostarczę skierowania to jestem wykreślana .

G
Gość
W dniu 29.04.2015 o 03:04, Gość napisał:

Chyba się za  wzięli, bo teraz zabierają skierowania przy rejestracji, ale znając przebiegłość ludzi ...........

Chyba się za to wzięli, bo teraz zabierają skierowania przy rejestracji, ale znając przebiegłość ludzi .

 

Tak to miało być.

G
Gość
W dniu 28.04.2015 o 22:15, gość napisał:

Chory jest, walczy o swoje życie nie o cudze. Gdyby jakiś inteligent wprowadził zasadę, że skierowanie o określonym numerze moglo być zrealizowane jeden raz problem by zniknął bezpowrotnie. Ciekawe czemu w systemie bankowym mogę kasę pobrać jeden raz (niezależnie od tego w jakim bankomacie operacja jest przeprowadzona) a w NFZ się nie da indeksować zadań? Nie chcą czy  nie potrafią, geniusze nasze?

 

Chyba się za wzięli, bo teraz zabierają skierowania przy rejestracji, ale znając przebiegłość ludzi ...........

g
gość
W dniu 28.04.2015 o 20:40, Gość napisał:

Co do tego nikt nie zabroni nikomu rejestrować się w kilku miejscach tylko dlaczego, nie zwolni miejsca jak już zdecyduje się na któryś wariant leczenia. 

Chory jest, walczy o swoje życie nie o cudze. Gdyby jakiś inteligent wprowadził zasadę, że skierowanie o określonym numerze moglo być zrealizowane jeden raz problem by zniknął bezpowrotnie. Ciekawe czemu w systemie bankowym mogę kasę pobrać jeden raz (niezależnie od tego w jakim bankomacie operacja jest przeprowadzona) a w NFZ się nie da indeksować zadań? Nie chcą czy  nie potrafią, geniusze nasze?

G
Gość
W dniu 28.04.2015 o 19:10, gość napisał:

A czemu nie kląć na terminy? Po 26 latach tak zwanej demokracji okres oczekiwania na wizytę do specjalisty bije kolejne rekordy a my mamy się cieszyć, że przychodnia ładnie wygląda? W dobie komputeryzacji nie można stworzyć systemu centralnej informacji o czasie oczekiwania do specjalisty tylko pacjent musi metodą prób i błędów dodzwwniać się do kolejnych przychodni powodując sztuczny tłok bo w każdej się będzie rejestrował i słusznie. I jeszcze karmić nas teorią o bezpłatnej służbie zdrowia. Właśnie trzeba kląć i domagać się również sądownie respektowania realnego prawa do leczenia. I niech się nie szczycą decydenci oddawanymi nowoczesnymi przychodniami dopóki nie będzie się w nich leczyć a to już zależy od fachowości lekarzy i dobrej organizacji ich pracy a nie od nawet najnowocześniejszego sprzętu. Jeśli ten będzie stał nieużywany z powodu idiotycznych limitów to jest wart tyle co kupa śmieci a nawet gorzej, bo za jego bezruch też musimy płacić.

 

Co do tego nikt nie zabroni nikomu rejestrować się w kilku miejscach tylko dlaczego, nie zwolni miejsca jak już zdecyduje się na któryś wariant leczenia.
 

g
gość
W dniu 28.04.2015 o 13:19, Gość napisał:

Dzięki za info, oby inni to przeczytali i zamiast kląć pod nosem na terminy poszukali innej opcji gdzie się dostać do specjalisty.

A czemu nie kląć na terminy? Po 26 latach tak zwanej demokracji okres oczekiwania na wizytę do specjalisty bije kolejne rekordy a my mamy się cieszyć, że przychodnia ładnie wygląda? W dobie komputeryzacji nie można stworzyć systemu centralnej informacji o czasie oczekiwania do specjalisty tylko pacjent musi metodą prób i błędów dodzwwniać się do kolejnych przychodni powodując sztuczny tłok bo w każdej się będzie rejestrował i słusznie. I jeszcze karmić nas teorią o bezpłatnej służbie zdrowia. Właśnie trzeba kląć i domagać się również sądownie respektowania realnego prawa do leczenia. I niech się nie szczycą decydenci oddawanymi nowoczesnymi przychodniami dopóki nie będzie się w nich leczyć a to już zależy od fachowości lekarzy i dobrej organizacji ich pracy a nie od nawet najnowocześniejszego sprzętu. Jeśli ten będzie stał nieużywany z powodu idiotycznych limitów to jest wart tyle co kupa śmieci a nawet gorzej, bo za jego bezruch też musimy płacić.

c
cywil
W dniu 28.04.2015 o 13:23, Zofia Chlebowska napisał:

Jestem z tym miejscem związana emocjonalnie od dziecka tj. ponad 60 lat. Kiedyś przez długie lata pracowała w 113 Szpitalu Wojskowym moja mama. To był "markowy" szpital w tamtym stuleciu. Cieszy ten piękny obiekt dzisiaj .Cieszy mnie od lat dobra obsługa w tej przychodni. Miła rejestracja, sprawna, doradzająca, cierpliwa, telefon szybko i każdy odbierany.. Czystość obiektów, krótsze kolejki  , nowoczesny rtg, usg - bardzo cieszy..  Kameralna przychodnia, nie  anonimowy  moloch. Przyjazna  i  z klimatem  . Jak pięknie w zadbanym  parku położona.Cenieni lekarze pierwszego kontaktu.  Od lat ci sami , co dla starszych osób jest bardzo ważne, "mieć swojego doktora" w przychodni, w której się nie gubimy na paru  piętrach a panie z recepcji witamy jak znajome. Sentyment miejsca i "mój doktor",  jest połową zdrowia dla pacjenta.Słowa uznania dla Pana Małeckiego. Pozostanę z Wami , chciałoby się napisać , do śmierci.

 

Ładnie Pani pisze, tyle, że kiedyś ciężko było z leczeniem tzw.zwykłych ludzi w szpitalu wojskowym, inne czasy, nie każdy miał to"szczęście" tam trafić.Całe szczęście te czasy przemineły.

Z
Zenek z Tarpna
W dniu 28.04.2015 o 13:19, Gość napisał:

Dzięki za info, oby inni to przeczytali i zamiast kląć pod nosem na terminy poszukali innej opcji gdzie się dostać do specjalisty.

 

To prawda, tym bardziej ,że w wielu przypadkach lekarze przyjmują i w szpitalu i w poliklinice, tyle że w innych dniach czy godzinach.

G
Gość
W dniu 28.04.2015 o 12:46, Ela napisał:

Myślę,że tak. Bo nie ma rejonizacji . Tyko mogą być różne terminy przyjęć. np. w szpitalu do kardiologa mogą  zapisać za ok. 5 miesięcy a w poliklinice ok.  3 miesiące 

 

Dzięki za info, oby inni to przeczytali i zamiast kląć pod nosem na terminy poszukali innej opcji gdzie się dostać do specjalisty.

E
Ela
W dniu 28.04.2015 o 12:10, Gość napisał:

Mam pytanie. Czy można iść do lekarza specjalisty np.kardiologa w szpitalu, a np. do okulisty w poliklinice, a do np alergologa na Waryńskiego. Skierowanie wystawione np. na Lotnisku od lekarza pierwszego kontaktu.

Myślę,że tak. Bo nie ma rejonizacji . Tyko mogą być różne terminy przyjęć. np. w szpitalu do kardiologa mogą  zapisać za ok. 5 miesięcy a w poliklinice ok.  3 miesiące.

G
Gość

Mam pytanie. Czy można iść do lekarza specjalisty np.kardiologa w szpitalu, a np. do okulisty w poliklinice, a do np alergologa na Waryńskiego. Skierowanie wystawione np. na Lotnisku od lekarza pierwszego kontaktu.

p
pacjent

To ładnie. Mam nadzieje, że teraz pacjenci z poradni w szpitalu miejskim będą mogli przetestować te urządzenia i odciążą trochę szpital i skrócą się kolejki do poradni specjalistycznych.

 

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska