Powołany przez prezydenta Torunia sąd konkursowy rozstrzygnął konkurs na zagospodarowanie terenów zieleni parkowej Jordanek. Jego zwycięzcą została Pracownia Projektowa Elipsa Piotra Orlickiego z Gdyni. Wizja dotyczy fragmentu tereny otoczonego czterema ulicami - al. Jana Pawła II, Czerwoną Drogą, al. Solidarności oraz Wałami gen. Sikorskiego. A dokładnie obszaru w kształcie zbliżonym do półksiężyca, przylegającego do al. Jana Pawła II i Czerwonej Drogi. - Zgodnie z pierwotnymi założeniami będzie to atrakcyjny teren zieleni otwarty dla mieszkańców i turystów, umożliwiający im wypoczynek i rekreację - mówi prezydent Torunia Michał Zaleski. - Z pewnością można powiedzieć, że prace związane z zagospodarowaniem tego terenu nie zostaną wykonane jednocześnie, ale będą etapowane.
Więcej wiadomości z Torunia i okolic na www.pomorska.pl/torun.
Wśród walorów zwycięskiego projektu sąd wskazał np. wykorzystanie obecnego ukształtowania terenu, przejrzystą ideę i estetycznie prezentujący się układ alejek. Jak według wizji gdyńskiej pracowni będą się prezentować Jordanki? Od strony północno-zachodniej teren będzie otaczać ziemny wał przypominający nasypy dawnych fortyfikacji. Osłonią one Jordanki od strony pl. Niepodległości. W wałach pojawią się przejścia, którymi dostaniemy się na teren parku i podziemnych toalet. Znajdą się na nich także miejsca amfiteatralne. Tuż za nasypami znajdzie się zielona przestrzeń z kilkunastoma gatunkami roślin i staw otoczony ławkami. Wśród elementów zagospodarowania tego obszaru znajdziemy również m.in. fontannę, plac zabaw dla dzieci, boiska do siatkówki, pola do gry w bule, małą ściankę wspinaczkową czy też stojaki rowerowe.
Zwycięską koncepcję zagospodarowania terenów zieleni parkowej Jordanek udało się wyłonić dopiero w drugim podejściu. Pierwszy konkurs został ogłoszony jeszcze w ub.r. Wówczas wpłynęły jednak zaledwie trzy prace. Sąd konkursowy nie zarekomendował wizji władzom Torunia żadnej z koncepcji. Propozycje nie były wystarczająco dobre. Jury zarekomendowało powtórzenie konkursu po zmianach regulaminu. Po to, by w rywalizacji za drugim razem wzięło udział więcej projektantów.
Drugi konkurs został podzielony na dwa etapy. W pierwszym projektanci mieli złożyć wstępną koncepcję. Do drugiego etapu przeszło sześć propozycji - autorzy pochodzili z Bytomia, Wrocławia (dwie propozycje), Bierzgłowa i Warszawy. Sąd konkursowy ocenił prace, przyznając im odpowiednią liczbę punktów: najlepsza zyskała 566 punktów, najniżej oceniona natomiast - 301 punktów. Pracownia Piotra Orlickiego zgarnęła nagrodę w wysokości 10 tys. zł i została zaproszona do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na wykonanie dokumentacji projektowej.
Czytaj e-wydanie »