Bydgoska lewica przez 7 tygodni, aż do wyborów chce poruszać ważne ich zdaniem tematy społeczne. Wczoraj politycy wypowiadali się w sprawie religii w szkołach. Działacze SLD wraz z koalicjantami zdecydowali się utworzyć akcję społeczną przeciwko finansowaniu tego przedmiotu z budżetu państwa. - Naszym przesłaniem jest przede wszystkim odpowiedzialne państwo. Takie, w którym edukacja, to podstawa systemu kształcenia młodych ludzi i, w którym wydatkowanie środków z budżetu państwa na edukację poprzez finansowanie księży z ogólnopolskiego budżetu to błąd - mówi Krzysztof Gawkowski, "jedynka" na liście bydgoskiej.
Sekretarz generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej apeluje także do wszystkich działaczy w okręgu bydgoskim o szczególną uwagę na problem odpowiedzialnej szkoły. Twierdzi, że więcej pieniędzy powinno iść na sprawy związane chociażby z opłaceniem dentysty w placówkach, niż finansowaniem księży, którzy prowadzą swoje katechezy.
Przeczytaj również: Polak-katolik wierzy w to, co mu pasuje [infografika]
- Coraz więcej grup obywateli jest za świeckim charakterem państwa i uznaje, że religia i wiara powinna zostać w sferze prywatnej. Coraz więcej z nas jest przeciwko finansowaniu kościoła z budżetu państwa, w tym nauki religii. Nie ma to żadnego znaczenia, czy są to hasła lewicowe, czy nie. Ważne jest, że dotyczą prawa człowieka i praw konstytucyjnych - twierdzi Anna Mackiewicz, wiceprezydent Bydgodzczy.
- W czasie rekolekcji mamy 3 dni wolne od zajęć, aby dzieci mogły iść do kościoła. Mamy bardzo dużo sygnałów, ze od tego zależna jest później ocena z lekcji religii. Jesteśmy w dalszym ciągu przeciwko stopniom z tego przedmiotu na świadectwie, ponieważ stanowczo opowiadamy się za realizacją religii poza szkołą - dodaje Mackiewicz.
Tymczasem ostateczny kształt list wyborczych Zjednoczonej Lewicy cały czas stoi pod znakiem zapytania. A termin ich rejestracji upływa 15 września. - SLD wraz ze swoimi partnerami jest podczas ostatnich szlifów na temat list. Wszystkie te sprawy zostaną rozstrzygnięte w najbliższych dniach, może tygodnia - przekonuje Gawkowski. Komitet lewicy tworzą m.in. SLD, Twój Ruch, Unia Pracy i Zieloni. - My nikogo nie wykluczamy. Lewica ma być alternatywą dla PiS-u i PO - dodaje sekretarz SLD.
Czytaj e-wydanie »