Na wtorkowej sesji radni z gminy przyjęli stanowisko w sprawie niszczenia pasa drogowego przez właścicieli gruntów. "Pragniemy zaapelować do wszystkich rolników, których grunty własne lub dzierżawione przylegają do dróg gminnych na terenie Gminy Radomin o prowadzenie prac polowych w taki sposób, aby nie niszczyć istniejących nawierzchni dróg i nie zaorywać pasów drogowych".
Zobacz też: Nowoczesna obora pod Kruszwicą. Krowy będą miały prawdziwy raj [zdjęcia]
Rada zobligowała też wójta do tego, aby w przypadku stwierdzenia takich incydentów zobowiązał gospodarza do dobrowolnego przywrócenia stanu pierwotnego, a jeśli ten na to nie przystanie, do podjęcia przeciwko niemu kroków prawnych.
Wójt Piotr Wolski wyjaśnia: - Problem został zauważony, ponieważ w ciągu ostatnich czterech lat gmina zbudowała 12 km dróg asfaltowych, utwardzając przy nich także pobocza (po 75 cm z każdej strony), które szybko zostały poniszczone pługami. Dzieje się tak przy nowo wybudowanych drogach z Rętwin do Bocheńca, z Płonnego do Rętwin i z Radomina na Wilczewo.
W tym roku gmina chce położyć też asfalt na odcinku Gaj-Wilczewo oraz Łupki - Płonne (łącznie 4,6 km). - Przygotowaliśmy się do tego w 2014 roku. W niektórych miejscach trzeba było wkopać nowe słupki geodezyjne i już widać, że część rolników nie zwróciła na nie uwagi, siejąc tak, jak do tej pory, czyli uprawiając pas drogowy - mówi wójt.
Przeczytaj też: Zmiana terminu przyjmowania wniosków o dopłaty w 2015!
Mecenas Marek Redecki wyjaśnia: - Za zajęcie pasa drogowego bez zezwolenia wójt, jako zarządca drogi, może wymierzyć wysoką opłatę karną. Niszczenie, uszkadzanie, usuwanie, przesuwanie lub ukrycie znaków granicznych, np. geodezyjnych, to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 2 lat. Natomiast niszczenie dróg publicznych jest wykroczeniem zagrożonym grzywną do 5 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »