1 z 4
Przewijaj galerię w dół
Z naszą redakcją skontaktował się ojciec dziecka, które...
fot. Nadesłane

W Wenecji dziecko poparzyło się barszczem Sosnowskiego [zdjęcia]

Z naszą redakcją skontaktował się ojciec dziecka, które zostało poparzone przez barszcz Sosnowskiego. Przesłał zdjęcia ręki swojego dziecka.

- Dziś moje dziecko wróciło z kolonii. Niestety na koloniach poparzyło się przechodząc obok barszczu - informuje i dodaje: - Fakt był zgłoszony u lekarza. Piszę, ponieważ jest tam ośrodek kolonijny. Pewnie od jutra zaczną się nowe kolonie, nowy turnus. Dodaje, że warto aby władze zainteresowały się tym tematem.

- Naszą wolą jest, żeby się do jutra wstrzymać się z oświadczeniem. Cztery podejrzane krzewy zostały usunięte. Do tej pory z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa nie otrzymaliśmy potwierdzenia, czy te rośliny są faktycznie barszczem Sosnowskiego - stwierdził Aleksander Kranc z Urzędu Miejskiego w Żninie.

Barszcz Sosnowskiego to jedne z największych roślin zielonych na świecie (mogą osiągać wysokość wynoszącą nawet 3 - 4 metry). Pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został przywieziony do Europy i to właściwie tutaj stał się rośliną bardzo inwazyjną. jego nazwa pochodzi od nazwiska rosyjskiego botanika Dmitrija Iwanowicza Sosnowskiego, który sklasyfikował tą roślinę. od lat 50. XX wieku barszcz był wprowadzany do uprawy w różnych krajach tzw. "bloku wschodniego", jako roślina pastewna. Jego uprawy porzucono w latach 70., ze względu na zagrożenie dla zdrowia. Obecnie na terenie Polski jest zakaz uprawy, rozmnażania i sprzedaży tej rośliny.

Barszcz Sosnowskiego jest rośliną trudną do zwalczenia. Kontakt z tą rośliną powoduje oparzenia.

Co zrobić w przypadku kontaktu z tą rośliną?
- W przypadku kontaktu z rośliną zaleca się jak najszybsze umycie skóry pianą mydlaną i opłukanie wodą, a następnie chronienie skóry przed światłem słonecznym przez minimum dwie doby. Rany i owrzodzenia po kontakcie z barszczem długo się goją. Znamiona i blizny po poparzeniach potrafią utrzymywać się latami, a czasem można je usunąć tylko chirurgicznie - czytamy na poświęconej tej roślinie stronie internetowej www.barszcz.edu.pl.

Na wspomnianej stronie znajduje się także mapa miejsc, w których występuje Barszcz Sosnowskiego (nowe miejsca można w dalszym ciągu zgłaszać). Na tej mapie nie ma Wenecji, ale jeśli chodzi o powiat żniński zaznaczone są stanowiska w Żninie, Łabiszynie i Gogółkowie (mają one charakter zgłoszonych, lecz niepotwierdzonych), a także w Obudnie z gminie Gąsawa (to stanowisko jest potwierdzone). Barszcz występuje też w Kowalewie i Inowrocławiu.

Jak rozpoznać niebezpieczny barszcz Sosnowskiego?
Dzień Dobry TVN

2 z 4
Z naszą redakcją skontaktował się ojciec dziecka, które...
fot. Nadesłane

W Wenecji dziecko poparzyło się barszczem Sosnowskiego [zdjęcia]

Z naszą redakcją skontaktował się ojciec dziecka, które zostało poparzone przez barszcz Sosnowskiego. Przesłał zdjęcia ręki swojego dziecka.

- Dziś moje dziecko wróciło z kolonii. Niestety na koloniach poparzyło się przechodząc obok barszczu - informuje i dodaje: - Fakt był zgłoszony u lekarza. Piszę, ponieważ jest tam ośrodek kolonijny. Pewnie od jutra zaczną się nowe kolonie, nowy turnus. Dodaje, że warto aby władze zainteresowały się tym tematem.

- Naszą wolą jest, żeby się do jutra wstrzymać się z oświadczeniem. Cztery podejrzane krzewy zostały usunięte. Do tej pory z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa nie otrzymaliśmy potwierdzenia, czy te rośliny są faktycznie barszczem Sosnowskiego - stwierdził Aleksander Kranc z Urzędu Miejskiego w Żninie.

Barszcz Sosnowskiego to jedne z największych roślin zielonych na świecie (mogą osiągać wysokość wynoszącą nawet 3 - 4 metry). Pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został przywieziony do Europy i to właściwie tutaj stał się rośliną bardzo inwazyjną. jego nazwa pochodzi od nazwiska rosyjskiego botanika Dmitrija Iwanowicza Sosnowskiego, który sklasyfikował tą roślinę. od lat 50. XX wieku barszcz był wprowadzany do uprawy w różnych krajach tzw. "bloku wschodniego", jako roślina pastewna. Jego uprawy porzucono w latach 70., ze względu na zagrożenie dla zdrowia. Obecnie na terenie Polski jest zakaz uprawy, rozmnażania i sprzedaży tej rośliny.

Barszcz Sosnowskiego jest rośliną trudną do zwalczenia. Kontakt z tą rośliną powoduje oparzenia.

Co zrobić w przypadku kontaktu z tą rośliną?
- W przypadku kontaktu z rośliną zaleca się jak najszybsze umycie skóry pianą mydlaną i opłukanie wodą, a następnie chronienie skóry przed światłem słonecznym przez minimum dwie doby. Rany i owrzodzenia po kontakcie z barszczem długo się goją. Znamiona i blizny po poparzeniach potrafią utrzymywać się latami, a czasem można je usunąć tylko chirurgicznie - czytamy na poświęconej tej roślinie stronie internetowej www.barszcz.edu.pl.

Na wspomnianej stronie znajduje się także mapa miejsc, w których występuje Barszcz Sosnowskiego (nowe miejsca można w dalszym ciągu zgłaszać). Na tej mapie nie ma Wenecji, ale jeśli chodzi o powiat żniński zaznaczone są stanowiska w Żninie, Łabiszynie i Gogółkowie (mają one charakter zgłoszonych, lecz niepotwierdzonych), a także w Obudnie z gminie Gąsawa (to stanowisko jest potwierdzone). Barszcz występuje też w Kowalewie i Inowrocławiu.

Jak rozpoznać niebezpieczny barszcz Sosnowskiego?
Dzień Dobry TVN

3 z 4
Z naszą redakcją skontaktował się ojciec dziecka, które...
fot. Nadesłane

W Wenecji dziecko poparzyło się barszczem Sosnowskiego [zdjęcia]

Z naszą redakcją skontaktował się ojciec dziecka, które zostało poparzone przez barszcz Sosnowskiego. Przesłał zdjęcia ręki swojego dziecka.

- Dziś moje dziecko wróciło z kolonii. Niestety na koloniach poparzyło się przechodząc obok barszczu - informuje i dodaje: - Fakt był zgłoszony u lekarza. Piszę, ponieważ jest tam ośrodek kolonijny. Pewnie od jutra zaczną się nowe kolonie, nowy turnus. Dodaje, że warto aby władze zainteresowały się tym tematem.

- Naszą wolą jest, żeby się do jutra wstrzymać się z oświadczeniem. Cztery podejrzane krzewy zostały usunięte. Do tej pory z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa nie otrzymaliśmy potwierdzenia, czy te rośliny są faktycznie barszczem Sosnowskiego - stwierdził Aleksander Kranc z Urzędu Miejskiego w Żninie.

Barszcz Sosnowskiego to jedne z największych roślin zielonych na świecie (mogą osiągać wysokość wynoszącą nawet 3 - 4 metry). Pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został przywieziony do Europy i to właściwie tutaj stał się rośliną bardzo inwazyjną. jego nazwa pochodzi od nazwiska rosyjskiego botanika Dmitrija Iwanowicza Sosnowskiego, który sklasyfikował tą roślinę. od lat 50. XX wieku barszcz był wprowadzany do uprawy w różnych krajach tzw. "bloku wschodniego", jako roślina pastewna. Jego uprawy porzucono w latach 70., ze względu na zagrożenie dla zdrowia. Obecnie na terenie Polski jest zakaz uprawy, rozmnażania i sprzedaży tej rośliny.

Barszcz Sosnowskiego jest rośliną trudną do zwalczenia. Kontakt z tą rośliną powoduje oparzenia.

Co zrobić w przypadku kontaktu z tą rośliną?
- W przypadku kontaktu z rośliną zaleca się jak najszybsze umycie skóry pianą mydlaną i opłukanie wodą, a następnie chronienie skóry przed światłem słonecznym przez minimum dwie doby. Rany i owrzodzenia po kontakcie z barszczem długo się goją. Znamiona i blizny po poparzeniach potrafią utrzymywać się latami, a czasem można je usunąć tylko chirurgicznie - czytamy na poświęconej tej roślinie stronie internetowej www.barszcz.edu.pl.

Na wspomnianej stronie znajduje się także mapa miejsc, w których występuje Barszcz Sosnowskiego (nowe miejsca można w dalszym ciągu zgłaszać). Na tej mapie nie ma Wenecji, ale jeśli chodzi o powiat żniński zaznaczone są stanowiska w Żninie, Łabiszynie i Gogółkowie (mają one charakter zgłoszonych, lecz niepotwierdzonych), a także w Obudnie z gminie Gąsawa (to stanowisko jest potwierdzone). Barszcz występuje też w Kowalewie i Inowrocławiu.

Jak rozpoznać niebezpieczny barszcz Sosnowskiego?
Dzień Dobry TVN

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Parkrun Toruń 454. Sport, uśmiechy i piękne kwietniowe słońce - zobaczcie zdjęcia!

Parkrun Toruń 454. Sport, uśmiechy i piękne kwietniowe słońce - zobaczcie zdjęcia!

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Polecamy

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych