Kociołek odrzuca zarzuty
Były wicepremier PRL Stanisław Kociołek ponownie odrzucił przed sądem zarzuty sprawstwa kierowniczego masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r. W piątek Kociołek składał wyjaśnienia przed Sądem Okręgowym w Warszawie, który w lutym musiał ponownie zacząć proces w tej sprawie. Kociołek podtrzymał swoje poprzednie wyjaśnienia z listopada zeszłego roku. Wtedy m.in. twierdził, że nie było związku między jego apelem do strajkujących robotników o powrót do pracy, a masakrą, jaką następnego dnia MO i wojsko zgotowały robotnikom idącym do pracy w Gdyni.
3-letni chłopiec utonął w kanale
3-letni chłopiec utopił się w czwartek wieczorem w kanale Raduni w Gdańsku. "Chłopiec bawił się wieczorem na podwórku z psem. Prawdopodobnie przez nieostrożność wpadł do znajdującego się obok kanału Raduni" - powiedziała Beata Zając z biura prasowego pomorskiej policji. Dziecko zauważyli przepływający obok łódką ludzie. Wyciągnęli je z wody, a będący wśród nich lekarz rozpoczął reanimację do czasu przyjazdu pogotowia. Niestety, nie udało się dziecka uratować.
Prawo jazdy za łapówkę
Wicedyrektora i jednego z egzaminatorów w ośrodku egzaminowania kierowców w Katowicach zatrzymali śląscy policjanci pod zarzutem korupcji. Zdaniem prowadzących sprawę, obaj przyjmowali od kursantów łapówki za zdany egzamin. Zatrzymania mają związek ze śledztwem w sprawie przyjmowania łapówek od zdających na prawo jazdy, rozpoczętym na początku ubiegłego roku. Podejrzanych jest prawie 40 osób z ośrodków egzaminacyjnych w Katowicach, Dąbrowie Górniczej i Rybniku.
Policjanci zatrzymali autora fałszywego alarmu
Policjanci zatrzymali 18-letniego Grzegorza A., sprawcę fałszywego alarmu bombowego w szkole podstawowej w Kaliszu Pomorskim (woj. zachodniopomorskie). Grzegorzowi A. postawiono zarzut groźby karalnej, za co grozi kara do dwóch lat więzienia. Kwalifikacja może zostać jednak zmieniona, jeżeli sprawcy fałszywego alarmu zostaną postawione zarzuty narażenia zdrowia ewakuowanych. Wówczas grozi mu do ośmiu lat więzienia.