Zamknij

Gazeta Pomorska

Panel: Miasta przyszłości. To dzieje się już teraz

Podczas jednego z paneli Welconomy dyskutowano o miastach przyszłości. Moderatorem był Jerzy Widzyk, minister transportu i gospodarki morskiej w latach 2000-2001.

- Nie rozmawiamy tylko o największych miastach – w tych mniejszych, dynamicznie działających, życie jest dobre, przyjazne. Ale przyszedł kryzys i zmienił punkt widzenia. Gdy rok temu ktoś protestował w masce, był karany za przysłanianie twarzy, a dziś karany jest za to, że jest bez maski jest karany – zagaił dyskusję Jerzy Widzyk.

- Prawdą jest, że więzi międzyludzkie w mniejszych miastach są silniejsze niż w dużych, gdzie mieszka dużo ludności napływowej – powiedział prof. dr hab. Zbigniew Ćwiąkalski (Uniwersytet Jagielloński, Wyższa Szkoła Prawa i Administracji, Rzeszowska Szkoła Wyższa, minister sprawiedliwości w latach 2007-2009). - W większych miastach mamy mniejsze poczucie bezpieczeństwa. Mamy grodzone, strzeżone osiedla. W małych miastach sąsiedzi wszystko o sobie wiedzą. W Polsce zwykle jesteśmy związani ze swoimi rodzinnymi miastami. Jesteśmy mało mobilni. Państwa zachodnie są inne, bardziej mobilne. 

Zdaniem profesora, który specjalizuje się w problematyce przestępczości, w Polsce mamy do czynienia ze zróżnicowaniem zagrożeń – przykładowo w Nowej Hucie, dzielnicy Krakowa, dochodzi do walk kiboli, nawet śmiertelnych napaści. W Polsce rozbudowujemy służby zajmujące się bezpieczeństwem – straże miejskie, policję, firmy ochroniarskie. Z kolei centra miast stają się po każdym względem bezpieczniejsze, są nawet zamykane dla ruchu samochodowego.

Jak dodaje Zbigniew Ćwiąkalski - nie ma recepty, którą można zastosować dla każdego miasta. Od 20 lat przestępczość w Polsce spada. Sztucznie kreuje się odmienną rzeczywistość. Bardziej powinno zwraca się uwagę na system naprawczy, czyli zadośćuczynienie sprawcy dla ofiary. 

Dr Agnieszka Pasternak, przewodnicząca Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, zauważa że na Śląsku, w Zagłębiu, miasta są zrośnięte w jedną metropolię. Jej miasto boryka się z wieloma problemami, w tym komunikacyjnymi i dotyczącymi odbioru o padów. Tkanka centrum miasta jest zużyta, ale osiedla rozwijają się dobrze, są c raz bardziej zielone. Rada Miasta jest dosłownie bombardowana wnioskami o lepszy dostęp do dóbr publicznych. Gdy 7 lat temu wprowadzono budżet partycypacyjny, nie udało się od razu zrealizować projektów, ale władze pozyskały olbrzymią wiedzę od mieszkańców. Miasto stało się zdecydowanie bardziej przyjazne. 

- Nasze miasto także dopadł kryzys, mniejsze są wpływy do budżetu, a to przekłada się na inwestycje i tzw. fundusz obywatelski. Rok zamknie się dużym deficytem – kończy przewodnicząca. 

Europoseł PiS Kosma Złotowski powiedział, że przed kilkoma wiekami paryscy urbaniści dowodzili, że w XX stuleciu nie da się przejechać przez miasto z powodu końskich kup, ale problem sam się rozwiązał, bo transport konny odszedł w niebyt. Teraz w miastach liczy się rozwój komunikacji. 

- A myślę zwłaszcza o samochodach elektrycznych i autonomicznych – sprecyzował bydgoski polityk. - Auta autonomiczne nie są jeszcze doskonałe, jednak te pojawią się i to najpierw w dużych miastach. W miastach pojawia się też coraz więcej kamer – każdego człowieka można łatwo zidentyfikować, więc w jakiejś przyszłości grozi nam inwigilacja, musimy się liczyć z brakiem prywatności. Z kolei koronawirus sprawił, że mieszkańcy zniechęcili się do komunikacji publicznej. Ale pandemia kiedyś minie i wrócimy do znanej wcześniej rzeczywistości. 

Krzysztof Gorzkowski, szef działu PR i marketingu Kapsch Telematic Services zauważył, że funkcjonujemy w świecie, w których przetwarzanie informacji jest podstawą życia. Czy grozi nam inwigilacja, czy też technologia, która ułatwia życie, to rzecz dyskusyjna, ale ważne jest to, by w jednym miejscu zbierać i przetwarzać najważniejsze dla życia miasta informacje. Tak tworzy się zręby tego, by społeczeństwo mogło funkcjonować w miarę wygodny. 

- Chciałbym zachęcić polityków, by tworzyli mądre prawo, które nadąża za rozwojem technologii – apelował Krzysztof Gorzkowski. - Niestety często jest tak, że tworzone jest zupełnie w oderwaniu od rzeczywistości. Technologia powinna wspierać jakąś strategię, byle spójną i nie na 4 lata, co jest związaną z kadencją władz.

  • https://pomorska.pl/27-welconomy-forum-in-torun-dzien-pierwszy-zapis-archiwalny-relacji/rz/c3-15174764/rw/269884