4-letnia dziewczynka zginęła w tragicznym wypadku pod Poznaniem [wideo]

Podaj powód zgłoszenia
W dniu 22.10.2013 o 09:31, Kunegunda napisał:Pani kierowała pojazdem marki CHRYSLER - to pewnie jedna z tych pań, które obijają drzwiami swoich wielkich jak ciężarówka amerykańskcih krążowników szos zaparkowane inne, w europejskiej wielkości samochody. Pani, która jeździ rocznie 5 tysięcy kilometrów - wożąc, oprócz powietrza, dzieci do szkoły i sama jeżdżąc do osiedlowej biedronki czy innego lidla. Pani, która nie potrafi zareagować na niespodziewaną sytuację na jezdni, bo widzi tylko maskę swojego CHRYSLERA sprezentowanego na odczepne przez zajętego męża.Jest POZA DYSKUSJĄ, że matka z malutkim dzieckiem nie powinna wysiadać od strony jezdni!!! Ale, być może, gdyby pani kierująca pojazdem marki CHRYSLER posiadała większą zdolność przewidywania niż na odległość maski silnika swojego pojazdu, do nieszczęścia by nie doszło.
Ale się "nagadałaś" ~Kunegunda~. Co ma wspólnego marka pojazdu z nieszczęśliwym wypadkiem, który prawdopodobnie był spowodowany brakiem rozwagi i ostrożności ze strony matki małej dziewczynki. Ja sam jeżdżę wielkim amerykańskim autem i jak do tej pory bezwypadkowo. :rolleyes: :ph34r:
Pani kierowała pojazdem marki CHRYSLER - to pewnie jedna z tych pań, które obijają drzwiami swoich wielkich jak ciężarówka amerykańskcih krążowników szos zaparkowane inne, w europejskiej wielkości samochody. Pani, która jeździ rocznie 5 tysięcy kilometrów - wożąc, oprócz powietrza, dzieci do szkoły i sama jeżdżąc do osiedlowej biedronki czy innego lidla. Pani, która nie potrafi zareagować na niespodziewaną sytuację na jezdni, bo widzi tylko maskę swojego CHRYSLERA sprezentowanego na odczepne przez zajętego męża.
Jest POZA DYSKUSJĄ, że matka z malutkim dzieckiem nie powinna wysiadać od strony jezdni!!!
Ale, być może, gdyby pani kierująca pojazdem marki CHRYSLER posiadała większą zdolność przewidywania niż na odległość maski silnika swojego pojazdu, do nieszczęścia by nie doszło.