Program Festiwalu
Program Festiwalu
- 17 października, klub Eljazz, g. 20.30 - zespół KATTORNA (Dawid Główczewski, Grzegorz Rogala, Łukasz Pawlik, Andrzej Zielak, Cezary Konrad)
- 18 października, g.19. - Akademicka Przestrzeń Kulturalna Wyższej Szkoły Gospodarki , "Tropami jazzu", wykład Bogdana Hołowni, g.20.30 - Aga Zaryan z zespołem: David Dorużka, Michał Barański i Łukasz Żyta,
-19 października, Kawiarnia Węgliszek, g. 19.00 - Asocjacja Andrzeja Przybielskiego ( Andrzej Przybielski, Karol Szymanowski, Grzegorz Nadolny, Grzegorz Daroń):, Klub Elljazz, g. 20.30 - Henryk Miśkiewicz "Full Drive 2" ( H. Miśkiewicz, Marek Napiórkowski, Robert Kubiszyn i Krzysztof Dziedzic)
Grał z Tony Bennetem, Tomem Jonesem, Paulem Anką, Arethą Franklin i zespołem Bee Gees.
Ten koncert w bydgoskiej Operze Nova, w którym wystąpi także Jeff Berlin Group, na pewno będzie wydarzeniem. Także dlatego, że być może będzie to początek dłuższej współpracy bydgoskiego Eljazz Big Bandu z legendarnym trębaczem z Kanady. Guthman nie ma obecnie swojej orkiestry, stąd być może bydgoscy muzycy stają przed wielką szansą.
Od dawna po cichu marzyłem, by zagrała z nami gwiazda światowego formatu
- Od dawna po cichu marzyłem, żeby big band wystąpił wreszcie z gwiazdą światowego formatu - mówi szef zespołu, a zarazem dyrektor i organizator bydgoskiego festiwalu, Józef Eliasz.
- To życzenie, na piąte urodziny imprezy w Bydgoszczy, się spełni. O tym, co będzie dalej, na razie nie myślimy. Jasne jest dla nas, że musimy zagrać znakomicie. Trochę tremy mamy, bo wiemy, że drugiej takiej szansy już nie będzie. Ale przecież znamy też swoją wartość. Wygraliśmy kilka festiwali, jako jedyny zespół z Bydgoszczy zdobyliśmy "Złotą Tarkę" , cenną nagrodę na jazzowym rynku. Dwa czy trzy lata temu, świetny saksofonista amerykański, na tym samym festiwalu tez chwalił umiejętności i poziom gry big bandu. No to przecież nie możemy zawieść. Zrobimy wszystko, żeby dla miłośników jazzu ten koncert w Operze Nova, w sobotę, 20 października, był naprawdę niezapomniany.
Z festiwalowych kuluarów wiadomo, że Gary Guthman zgodził się wystąpić na bydgoskim festiwalu z dwóch powodów: ma on już niezłą markę w Europie i Ameryce, a ponadto - jego żona jest z pochodzenia Polką (harfistką).
Nie tylko pieniądze. Także lotnisko, dobra sala i baza hotelowa
Skoro już plotkujemy, to... - Czy to prawda, że pierwszą propozycję występu w Bydgoszczy odrzucił od razu znakomity gitarzysta amerykański Jeff Berlin? - pytamy Józefa Eliasza.
- To ja jej nie mogłem przyjąć, bo kwota, której żądał za występ Jeff była dla budżetu festiwalu porażająca - mówi Eliasz. - Nie chciałem jednak odpuścić. Po dłuższej rozmowie z menażerem, ten w końcu zapytał: no, a ile jest pan w stanie zapłacić? Wymieniłem kwotę trzy razy niższą! I okazało się potem, że niewiele musiałem do tego dołożyć, żeby po konsultacji z muzykiem, mógł on podpisać umowę na występ na tegorocznym festiwalu.
Potem jednak okazało się, że nie pieniądze są czasem najtrudniejszą barierą do pokonania. Eliasz opowiada bowiem o swoich rozmowach z innym światowym gwiazdorem jazzu, który nigdy jeszcze w Polsce nie był.
- Najpierw zapytał, czy w Bydgoszczy jest lotnisko, potem - czy jest dobra sala i przyzwoite warunki do mieszkania. Dopiero gdy te trzy warunki były spełnione, mogliśmy zacząć rozmawiać o pieniądzach - mówi Eliasz.
Początek w środę. Zagra Kattorna, rodem z Berlina, ale z polska nutą
Koncerty z Gary Guthmanem i Jeffem Berlinem w roli głównej odbędą się w przyszłą sobotę, 20 października, i zakończą czterodniową imprezę.
Łącznie jednak 5 Bydgoszcz Jazz Festival obejmuje sześć koncertów, a pierwszy z nich odbędzie się w najbliższą środę,
17 października, w klubie Eljazz. Zagra go zespół Kattorna, który dwa lata temu powstał w Berlinie. A powstał dlatego, że chcieli pograć ze sobą młodzi muzycy studiujący w Polsce, Niemczech i USA. No i grają. Między innymi - Cezary Konrad na perkusji oraz Dawid Główczewski na saksofonie tenorowym i Łukasz Pawlik, na fortepianie. Głównie jest to mieszanka akustycznego mainstreamu, free jazzu, jazz rocka i smooth Jazzu.
I te muzyczne próby przynoszą młodym nagrody. Na przykład - zwycięstwo w konkursie "Nadzieje Warszawy 2006" i I nagroda w 6. Festiwalu Blues and Jazz Award Berlin 2006.
Co ciekawe - Józef Eliasz grał kiedyś równie inspirujący jazz, zarówno z ojcem Dawida, jak i Łukasza.
Platynowa Aga Zaryan w Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej
Dzień później, na festiwalu - w Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy wystąpi Aga Zaryan, jedno z najgorętszych nazwisk polskiego jazzu w ostatnim czasie.
Aga to uczennica m.in. Ewy Bem, była dwukrotnie stypendystka międzynarodowych warsztatów jazzowych Stanford jazz Workshop i Jazz Camp West w Stanach Zjednoczonych. Wokalistka swoją ostatnią płytę "Picking up the pieces" sprzedała tak szybko, że już po dwóch miesiącach od premiery można jej było przyznać status płyty platynowej!
Diabeł Węgliszek posłucha trąbki Przybielskiego
W piątek, 18 października, dwa festiwalowe koncerty odbędą się w: Kawiarni Artystycznej Węgliszek oraz w Klubie Eljazz. Diabeł będzie świadkiem występów "Asocjacji Andrzeja Przybielskiego", bydgoskiego trębacza, który mówi, że jazz jest dla niego sztuką życia.
Miśkiewicz z Napiórkowskim i kawałek "Patetycznej" mistrza Beethovena
Z kolei w klubie Eljazz, saksofonista Henryk Miśkiewicz realizować będzie projekt "Full Drive 2", który jest kontynuacja płyty o tym samym tytule, nominowanej do tytułu Fryderyka. Nowe propozycje, to jazz z elementami muzyki klasycznej (kompozycje własne Miśkiewicza i Marka Napiórkowskiego grającego na gitarach, a także fragmenty Sonaty patetycznej Ludwiga van Beethovena).