https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

50 lat Domu Kultury w Sępólnie

Barbara Zybajło
Barbara Zybajło
Trudno jest streścić 50 lat pracy. W CKiS bardzo się starali i chyba się udało.

Pomogła w tym całkiem współczesna sztuka, czyli film, w którym jak w kalejdoskopie przewijało się sto tysięcy sztuk cegieł na początek, późnej trudna budowa i 1 maja 1960 roku, czyli otwarcie Powiatowego Domu Kultury.

Nie brakowało informacji o reaktywacji chóru Lutnia i orkiestry dętej, dożynek, także centralnych, w których brało udział Sępólno, występów, licznych sukcesów i powstania Sępoleńskiego Towarzystwa Kulturalnego, a także kawiarenki "Krajenka". Pierwsze Dni Sępólna, plenery, wydanie "Dziejów Sępólna i okolic", działalność sekcji domu kultury i ludzie, którzy przez lata kulturę tworzyli. Nie sposób streścić wszystkiego i organizatorzy gali, na którą zaproszono osoby związane z kulturą, także mieli tego świadomość.

Dla tych, którzy zasłużyli się szczególnie, przygotowano statuetki, które wręczano w formie oscarowej gali. - Cztery razy zmieniałam to, co chcę powiedzieć - przyznała wzruszona Julita Maciaszek, dyrektorka Centrum Kultury i Sztuki. - Emocje są za duże. Wystarczy jedno słowo - dziękuję.

Maciaszek przypomniała słowa z filmu, w którym była mowa o tym, że miasto to centrum świata dla tych, którzy w nim żyją. - Kultura się liczy. Dbajmy, aby w Sępólnie liczono się z kulturą - mówiła.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
widz
Szkoda , że nie pomyślano o zaproszeniu zamiast ważnych ludzi , którzy i tak wiadomo było , że mało poważnie podejdą do tego wydarzenia , miejscowych aktorów wystawianych w latach 80/90 przez PDK sztuk teatralnych ! Miło byłoby ich zobaczyć i pewnie i im byłoby miło .
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska