Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A jednak znalazła się kasa na rehabilitacje

Joanna Pluta
7 lipca pod siedzibą NFZ w Bydgoszczy protestowali pacjenci, którzy zostali bez możliwości rehabilitacji.
7 lipca pod siedzibą NFZ w Bydgoszczy protestowali pacjenci, którzy zostali bez możliwości rehabilitacji. Jarosław Pruss
Po konkursach uzupełniających dla gabinetów rehabilitacji w regionie kilkanaście placówek dostało jeszcze kontrakty.

W Bydgoszczy to dziewięć miejsc, w Toruniu dwa, we Włocławku jedno. To efekt konkursów uzupełniających dla gabinetów rehabilitacji w Kujawsko-Pomorskiem, które w pierwszym półroczu tego roku kontrakty miały, a na drugie ich po pierwszym konkursie nie otrzymały.

Przypominamy - przez ostatnie tygodnie pisaliśmy o dramatycznej sytuacji przychodni i pacjentów. W Bydgoszczy pieniędzy na prowadzenie gabinetów rehabilitacji nie dostało od Narodowego Funduszu Zdrowia sześć placówek, które te świadczenia realizowały do końca czerwca. - Dowiedzieliśmy się o tym właściwie z dnia na dzień - mówili wówczas dyrektorzy tych przychodni, wśród których znalazły się m.in. "Przyjazna" i "Ogrody" na Wyżynach oraz Przychodnia Gdańska. - Pacjentom, których rejestrowaliśmy w trybie ciągłym, musimy powiedzieć, że ich nie przyjmiemy, będziemy też musieli zwalniać ludzi. Tak nie powinno być.

Nie powinno, dlatego zarówno pacjenci, których bez możliwości odbycia zabiegów zostało kilka tysięcy, jak i dyrektorzy placówek zaczęli walczyć o możliwość rehabilitacji. Były podpisy, listy, prośby o interwencję u parlamentarzystów, a nawet protest pod siedzibą funduszu w Bydgoszczy.

NFZ w końcu ugiął się i ogłosił konkursy uzupełniające, które właśnie zostały rozstrzygnięte. - W Bydgoszczy kontrakt dostało dziewięć przychodni - mówi Jan Raszeja, rzecznik funduszu i wymienia. - "Przyjazna", "Ogrody", Przychodnia Gdańska, Sportvita przy ul. Rejtana, Pracownia Fizjoterapii Piotra Szabelskiego przy Sienkiewicza, przychodnia Wilczak, szpital przy Markwarta, szpital wojskowy oraz Bydgoskie Centrum Diabetologii i Endokrynologii przy Baczyńskiego. W Toruniu kontrakt dostały m.in. Wojewódzki Szpital Zespolony, a we Włocławku Wojewódzki Szpital Specjalistyczny.

Od 1 sierpnia zatem będzie można znów korzystać tam z zabiegów rehabilitacji. - Ostatecznie w Bydgoszczy na przykład jest w tej chwili więcej placówek z rehabilitacją niż w pierwszym półroczu - mówi Raszeja.

- Nie można było tak od razu? - pytam. - Mamy swoje procedury. Znalazły się pieniądze, wiec można było zrobić konkurs uzupełniający.

Czy dyrektorzy przychodni są zadowoleni z kontraktów? - Dostałam kontrakt w wysokości 60-70 proc. tego, co w pierwszym półroczu - mówi nam Anna Fokcińska-Świerkosz, szefowa "Przyjaznej". - To za mało, ale więcej nie będzie. I tak muszę zwolnić 1-2 pracowników.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska