https://pomorska.pl
reklama

Absolwentka inowrocławskiej Królówki spełnia swoje marzenia. Na razie w Unii Europejskiej

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
dziś jest asystentką Dyrektora Biura Infrastruktury i Logistyki Komisji Europejskiej w Brukseli.
dziś jest asystentką Dyrektora Biura Infrastruktury i Logistyki Komisji Europejskiej w Brukseli. Dariusz Nawrocki
- Zawsze interesowały mnie inne kraje i kultury. Chciałam wyjechać za granicę i tam studiować. Krok po kroku realizowałam wyznaczone sobie cele - wyznaje Ewa Bednarska, dziś asystentka Dyrektora Biura Infrastruktury i Logistyki Komisji Europejskiej w Brukseli.

Pochodzi z Gąsek (gm. Gniewkowo). Jest absolwentką III Liceum Ogólnokształcącego im. Królowej Jadwigi w Inowrocławiu. Chodziła do klasy humanistycznej z rozszerzonym językiem francuskim. Bardzo intensywnie uczyła się języków obcych. W szkole miała 6 godzin francuskiego. Dodatkowo pobierała lekcje angielskiego. Miała jasno wytyczony cel: będzie studiowała za granicą.

- Chciałam spróbować czegoś innego. Sprawdzić, czy sobie poradzę sama, bez rodziny, w innym kraju - opowiada. I spróbowała.

Wiadomości z Inowrocławia

Etat w Komisji

W 2000 roku zdała maturę. Potem wyjechała do Paryża. Wówczas Polska nie była jeszcze w Unii Europejskiej. Programy wymiany studentów dopiero raczkowały.

- Musiałam sama się starać o to, by dostać się na uczelnię, sama opłacić sobie studia. Pracowałam, by móc się uczyć - wspomina.

Nie było łatwo. Po ukończeniu studiów we Francji, naukę kontynuowała w Belgii. W międzyczasie Polska weszła do Unii. Ogłoszono konkurs na pracę w Komisji Europejskiej. Wystartowała. Rekrutacja trwała kilka miesięcy. Chętnych było mnóstwo. Ona jednak krok po kroku przechodziła kolejne sita, by ostatecznie dostać etat w biurze Infrastruktury i Logistyki Komisji Europejskiej w Brukseli. Została asystentką dyrektora działu zatrudniającego aż 1200 osób.

Powrót do szkoły

Mieszka w Brukseli. Z pracy jest zadowolona. Z płacy również.

- Życie w Belgii czy Luksemburgu jest o wiele droższe niż w Polsce. Za samo mieszkanie trzeba wyłożyć 5 tysięcy euro, żeby je wynająć. Zarobki jednak idą z tym w parze - wyznaje. Nie żałuje decyzji o wyjeździe z Polski.

- Poznałam wielu ludzi z różnych kultur, mówiący różnymi językami. Moje grono znajomych jest zróżnicowane narodowościowo. Mój mąż jest Francuzem. Mam znajomych wśród Belgów, Greków, Czechów - wylicza.

Wczoraj pierwszy raz po 11 latach odwiedziła swoją byłą szkołę w Inowrocławiu. W związku ze sprawowanym przez Polskę przewodnictwem w Radzie Unii Europejskiej Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych współorganizują unijny program "Powrót do szkoły". Polscy unijni urzędnicy odwiedzają swoje dawne szkoły, opowiadają o Unii Europejskiej i perspektywach pracy w jej strukturach.

Ewa Bednarska zachęcała swych słuchaczy do podejmowania studiów za granicą, ale również i do tego, by próbowali realizować swoje marzenia. Przekonywała, że jeśli solidnie się przy nich pracuje, to się spełniają.

Czytaj e-wydanie »

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska