https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Absurd w Grudziądzu! Wiata zniknęła, gdy stała się potrzebna

A jeszcze niedawno w tym samym miejscu stał daszek i ławeczki. Zdemontowano je, bo zostały zdewastowane.
A jeszcze niedawno w tym samym miejscu stał daszek i ławeczki. Zdemontowano je, bo zostały zdewastowane. archiwum "Gazety Pomorskiej"
Wiata przystankowa na al. Solidarności stała kilka lat, mimo że nie zatrzymywały się przy niej autobusy. Teraz autobusy tutaj stają, a wiata... zniknęła.

Kiedy oddano do użytku odcinek Trasy Średnicowej między rondem Lotników a rondem ks. Popiełuszki, grudziądzanie od razu zauważyli, że bez potrzeby ustawiono tam nowe wiaty przystankowe. Nie kursowały bowiem tamtędy żadne autobusy.

Grudziądzanie chcieli przestawić daszek i ławkę
- Jest przecież tyle przystanków w Grudziądzu, na których w ogóle nie ma wiat albo są one mocno zniszczone - argumentowali wówczas pasażerowie. - Nowe wiaty trzeba przenieść w miejsca, gdzie są one potrzebne np. na ul. Waryńskiego.

Urzędnicy tłumaczyli jednak, że nie mogą tego zrobić. Wiaty były bowiem elementem projektu przebudowy „średnicówki”, na którą miasto dostało unijne dofinansowanie. Wprowadzenie zmian groziłoby koniecznością zwrócenia unijnej dotacji.

Wiatę przy al. Solidarności ustawiono w pierwszej połowie 2012 roku. Przez niemal cztery lata stała i niszczała narażona głównie na dewastacje wandali. Teraz - od 1 lutego br. - na przystanku zaczęły zatrzymywać się autobusy linii nr 3. A wiaty brak.

Przeczytaj również: Absurd na średnicówce w Grudziądzu! Autobus tędy nie jeździ, ale wiaty stoją i kuszą wandali

- Była tu jeszcze na święta 1 listopada - są przekonane Arleta Paradowska i Janina Tronowska, pasażerki, które wczoraj nasz fotoreporter spotkał na felernym przystanku. - To jakieś nieporozumienie, że wiata została zdemontowana.

„To absurd! Głupota!” - pisze do nas za pośrednictwem portalu Facebook Renata ze Śródmieścia. - „Przez 4 lata wiata stała bezużytecznie. Teraz, gdy zaczął tędy kursować autobus, ktoś polecił ją zlikwidować. A ludzie stoją i mokną na przystanku. Ciekawe jak to urzędnicy wytłumaczą?”

Zdemontowano ją ze względów bezpieczeństwa
Urzędnicy z wydziału transportu grudziądzkiego ratusza nie byli zaskoczeni, kiedy przedstawiliśmy im problem. I mają argumenty na swoją obronę.

- Decyzję o zdemontowaniu wiaty podjęliśmy latem lub wczesną jesienią ubiegłego roku. Powód był jeden: wiata została poważnie zdewastowana i zagrażała bezpieczeństwu ludzi, którzy mogli przebywać w jej pobliżu - wyjaśnia Teresa Kleczewska, naczelniczka wydziału transportu. - Wtedy nie planowaliśmy jeszcze zmian w rozkładach jazdy autobusów i nie zakładaliśmy, że aleją Solidarności zaczną kursować autobusy.

A kiedy na przystanek wróci ławeczka z daszkiem?- Nie szybko - przyznaje Teresa Kleczewska. - Nie w tym miesiącu. Ale na pewno w tym roku.

***
Zobacz na pomorska.pl
Mieszkańcy regionu boją się jeździć do pracy rowerem!

Przyszłość Camerimage - czego możemy się spodziewać? [infografiki]

Drakońskie kary batem na śmieciarzy w Bydgoszczy? [sonda]

Dmitrij Mendelejew - 182. rocznica urodzin [GOOGLE DAŁO DOODLE]

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
ggosc

Moim zdaniem wiaty w Grudziądzu w porównaniu do tego co było kiedyś to są w stanie przepięknym. Pamiętam te blaszaki co stały jeszcze z 3 lata temu śmiech na sali;D

Jedździe sobie zobaczyć Włocłaek podobne miasto tam jest komuna dopiero.

Wiaty w Grudziądzu są ładne i schludne oszklone i o to chodzi. Szkoda tylko że wandale ciągle je niszczą...

G
Gość
W dniu 08.02.2016 o 11:53, Piotr napisał:

 Cytuję:A kiedy na przystanek wróci ławeczka z daszkiem?- Nie szybko - przyznaje Teresa Kleczewska. - Nie w tym miesiącu. Ale na pewno w tym roku.W tym roku... No tak- przeciez taka wiata to pewnie kosztuje tyle co nowy autobus, więc trzeba unijnej dotacji, aby ja postawić. Tak właśnie w urzędach rodzą sie problemy, których w ogóle nie powinno być. 

 

Szczyt hipokryzji i bezczelności, takich wiat które powinny być a ich nie ma jest więcej,( np. przystanek na Rządzu przy rynku kurs do Mniszka) brak wiaty przy "Realu" w kierunku miasta(tramwaj)ale przy rożnie jest chociaż ludzi tam na lekarstwo.

m
mistrz zen

Nie kompetencja tego wydziału woła o pomstę do nieba, jak można powiedzieć , że nie wiedzieli o tym , że zmienią się rozkłady ?! Skoro od dwóch lat trwała modernizacja sieci tramwajowej ? I miła się skończyć w sierpniu ? ROzkłady powinny byc juz wtedy gotowe. Czy ktoś jest w stanie (apropos samej modernizacji) wyjasnić zdublowanie tramwaju na całej trasie autobusem  22 ?

Czy ktoś z UMWT jest w stanie wyjaśnic po co wydano 60 mln by tramwaj jeździł rzadziej niz przed modernizacją i wolniej na trasie śródmiejskiej ? Mydlenie oczu i niekompetencja tak to wygląda. Dodatkową kwestią sa luki w rozkładzie tramwajów powodujące , że trzeba czekać w szczycie 15 minut na tramwaj ? Dlaczego ? przerwy na posiłki tak ja rozumiem ale Grudziądz ma na stanie o wiele więcej tramwajów zdolnych do jazdy więc nie rozumiem po co te durne cięcia. W jaki sposób ma mnie to czowieka który dojeżdża do pracy samochodem zachęcić do przesiadki na tramwaj który wlecze się i stoi na światłach.

P
Piotr

Cytuję:

A kiedy na przystanek wróci ławeczka z daszkiem?- Nie szybko - przyznaje Teresa Kleczewska. - Nie w tym miesiącu. Ale na pewno w tym roku.
W tym roku... No tak- przeciez taka wiata to pewnie kosztuje tyle co nowy autobus, więc trzeba unijnej dotacji, aby ja postawić. Tak właśnie w urzędach rodzą sie problemy, których w ogóle nie powinno być.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska