Prawie jak w domu

Zbigniew Marcinkiewicz
Dom Pomocy Społecznej w Korfantowie, przeznaczony dla osób w podeszłym wieku, powiększył się o dziesięć miejsc. Na mieszkania przerobiono biurowiec.

W budynku głównym, gdzie mieszkają 42 osoby, panowała ciasnota - tłumaczy Halina Wojewódka, dyrektor DPS w Korfantowie. - Nie było gdzie przyjąć ubiegających się o miejsce, którzy czekali w kolejce od miesięcy.
- Remont i adaptacja biurowca, z którego wyprowadzono administrację, pochłonęły kilkadziesiąt tysięcy złotych. W wyposażeniu pokoi pomogły lokalne firmy. DPS nie był bowiem w stanie sam udźwignąć takiego wydatku. W budynku urządzono też podręczną kuchnię i wybudowano dodatkowe łazienki. W dyżurce pielęgniarek zamontowano nową centralę telefoniczną, do której podłączane są aparaty w pokojach, by mieszkańcy mogli mieć stałą łączność z opiekunami.          
- Zależy mi nie tylko na podniesieniu standardu placówki - mówi Halina Wojewódka - ale również na stworzeniu w niej domowych warunków.
- Krystyna i Ginter Tacicowie, którzy wprowadzili się do jednego z nowych pokoi, są zadowoleni.
- Czujemy się tu tak dobrze, jak we własnym domu - twierdzą. - Niczego nam nie brakuje, a i atmosfera jest bardzo miła.
Pobyt w korfantowskim DPS kosztuje 1.704 zł miesięcznie. Za tę kwotę mieszkańcy mają zapewniony wikt, opierunek i opiekę medyczną. Na przyjęcie czeka obecnie kilkanaście osób. Placówka cieszy się coraz większym zainteresowaniem staruszków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska