Czy słusznie Ania zwyciężyła? Po niedzielnym finale w tabloidach można było przeczytać, że "nie wygrał taniec". Po raz kolejny widzowie udowodnili, że ważniejsze od tego jak ktoś tańczy jest to, czy jest sympatyczny. Poza tym Justyna Steczkowska, konkurentka Ani, przegrała, bo jury ją faworyzowało.
Czy rzeczywiście? Dziś finałowe pary ocenia Agata Szybiak, znakomita tancerka, zdobywczyni wielu nagród na turniejach krajowych i zagranicznych.
Nasza ekspert przekonuje: - W niedzielę oglądaliśmy na parkiecie dwie wspaniałe kobiety sukcesu, gwiazdy, które poświęciły swój wolny czas na ciężkie treningi. Stanęły do walki o główną nagrodę, czyli czerwone porsche oraz symboliczną "Kryształową kulę". Ania i Justyna to zupełnie inne osobowości, o czym się można było przekonać.
Publiczność zdecydowała
Ale po kolei. Oto oceny Agaty Szybiak:
- Ania Guzik jest bardzo żywiołowa. Freestyle, którego wykonali z Łukaszem był szybki, dynamiczny, pełen zwrotów akcji. Ich taniec pięknie przechodził w spokojnego walca angielskiego. To był bardzo udany występ. Widać było, że Ania włożyła w niego dużo pracy. Pozostałe dwa tańce również wykonała na bardzo wysokim poziomie. Zachwyciły nie tylko sędziów, ale przede wszystkim publiczność zgromadzoną w studiu i przed telewizorem.
- Justyna Steczkowska ma ogromny talent do tańca. Ten program pozwolił jej go odkryć. Nie ulega wątpliwości, że Justyna to kobieta w każdym calu. Jak ona potrafi się poruszać! Aż dech w piersiach zapierało... Podczas finału zaprezentowała się świetnie nie tylko we freestylu, ale również w dwóch pozostałych tańcach.
Zatem, czy słusznie Ania Guzik wygrała? Agata Szybiak odpowiada tak: - Moim zdaniem obie gwiazdy zasługiwały na nagrodę główną. Oceniając ich umiejętności taneczne, powinna zwyciężyć Justyna, choć w finale Ania zaprezentowała się świetnie. Na wygraną jednak składa się wiele czynników - taniec, popularność... Ania wygrała. I nie ma co dyskutować.
Dlaczego wygrali?
Poprosiliśmy naszego eksperta o porównanie umiejętności tanecznych zwycięzców trzech ostatnich edycji "Tańca z gwiazdami", czyli Ani Guzik, Kingi Rusin i Krzysztofa Tyńca. - Porównać te trzy gwiazdy jest bardzo trudno. Każda z nich ma w sobie to "coś", czym zdobyła serca sędziów i publiczności. Kinga wygrała kobiecością, Krzysztof - zdecydowaniem i niesamowitym wyczuciem rytmu, a Ania - charyzmą. Wszyscy udowodnili, że ciężką pracą można w tańcu bardzo wiele osiągnąć.
Agata Szybiak, nasz ekspert, jest właścicielką Szkoły Tańca "RAZ DWA TRZY", mieszczącej się przy ul. Połczyńskiej 3 w Bydgoszczy (pawilon "Bartosz") oraz w Domu Kultury "Modraczek" przy ul. Ogrody 15. Pani Agata jest wielokrotną wicemistrzynią Polski w kategorii South-Americian Show Dance par zawodowych oraz II wicemistrzynią kraju w tańcach latynoamerykańskich par zawodowych. Reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata i Europy. Jest instruktorem tańca.