Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ania poleci do Gambii za jedyne 399 złotych!

Aleksandra Pasis [email protected] tel. 56 45 11 926
Anna Lisiak: - Biuro przeprosiło za to nieporozumienie. Ale niesmak pozostał...
Anna Lisiak: - Biuro przeprosiło za to nieporozumienie. Ale niesmak pozostał... Paweł Skraba
- Teraz mogę odetchnąć i zacząć się pakować - cieszy się Anna Lisiak. Grudziądzanka zarezerwowała bilet i od razu zapłaciła. Ale... dostała wiadomość zwrotną od Rainbow Tours, że cena oferty była nieaktualna. Biuro na szczęście zmieniło zdanie.
Zgłoś nauczyciela do plebiscytu "Belfer Roku 2014". Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Zobacz więcej na Pomo
Zgłoś nauczyciela do plebiscytu "Belfer Roku 2014". Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Zobacz więcej na Pomorska.pl/Belfer

Zgłoś nauczyciela do plebiscytu "Belfer Roku 2014". Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Zobacz więcej na Pomorska.pl/Belfer**

Młoda studentka, gdy wczoraj rozmawiała z "Pomorską", nie kryła radości: - Jadę się zaszczepić przeciwko żółtej febrze, wyrobić specjalną książeczkę zdrowia i pozostaje mi odliczanie do wylotu. Już nie mogę się doczekać!

Jednak, ta wielka radość, została poprzedzona ogromnym stresem i niepewnością, czy grudziądzanka w ogóle poleci do Afryki ... - Byłam wściekła, jak zapłaciłam te 399 zł za lot i otworzyłam skrzynkę pocztową, a tam wiadomość: "Uprzejmie informujemy, iż nie możemy potwierdzić rezerwacji na sam przelot do Banjul. Cena na podaną ofertę jest nieaktualna. W naszym systemie wkradł się błąd" - opowiada Ania.
Na podróżniczych forach internetowych zawrzało

Czytaj: Jak tanio latać po świecie?

Mimo że Rainbow Tours, bo to biuro podróży sprzedawało bilety, przeprosiło i zaoferowało zwrot pieniędzy, studentka postanowiła walczyć. Zaczęła przeglądać podróżnicze fora internetowe i jak się okazało, nie była jedyną, która skusiła się na tę ofertę.

- Dosłownie wrzało w sieci. Ludzie podobnie jak ja czuli się oszukani! - denerwuje się Anna Lisiak.
I kontynuuje: - Zasypywałam Rainbow Tours mejlami domagając się umowy podobnie jak pozostali klienci. Zero odzewu. Błąd leżał po stronie biura podróży i w trosce o nas powinno ono wziąć na siebie odpowiedzialność.

Zachęcali hasłem: "Hit cenowy!"

Nic dziwnego, że w podobnej sytuacji jak studentka z Grudziądza, znalazło się kilkadziesiąt osób. Do kupna biletu zachęcało m.in. ogłoszenie na portalu loter.pl: "Super hit! Tanie przeloty z Warszawy do Gambii. Bilety za 399 pln w obie strony!"

- Jak tylko je zobaczyłam, od razu zrobiłam rezerwację! Pieniądze wpłaciłam i zaczęłam rozglądać się za hotelem oraz dowiadywać się o obowiązkowych szczepieniach - wyjaśnia Ania. - Wcześniej korzystałam z ofert wystawianych na loter.pl i nigdy się nie zawiodłam. Choć portalu nie winię, ponieważ on tylko udostępnił reklamę Rainbow Tours.

Touroperator postawił na dobre relacje z klientem

Sprawa na szczęście została rozpatrzona pozytywnie przez biuro podróży. Ludzie jednak w niepewności trwali kilka dni...

Radomir Świderski, odpowiedzialny za kontakty z mediami w Rainbow Tours wyjaśnia: - Klientom, którzy zakupili bilety i opłacili rezerwację od razu, zrealizujemy przelot do Gambii.

Jednocześnie zaznacza: -Tym, którzy mają rezerwacje wstępne i nie dokonali płatności nie potwierdzamy wcześniejszej ceny wykupu biletu.

Osoby te otrzymały jednak propozycję zakupu przelotu w cenie 799 zł pod warunkiem, że dokonały wpłaty do 24 lutego.

Czytaj: Tanie latanie na wyciągnięcie ręki

Jak zapewnił "Pomorską" Radomir Świderski, wszyscy zostali o tych rozwiązaniach powiadomieni. - Naszym priorytetem jest wysoka jakość usług oraz bardzo dobre relacje z klientem - podkreśla Radomir Świderski.

O komentarz poprosiliśmy Małgorzatę Cieloch, rzeczniczkę prasową Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów: - W takich przypadkach najczęściej jedyną drogą rozstrzygającą spór pozostaje sąd.
Rzeczniczka UOKiK-u zaznacza też, że niekiedy firmy celowo stosują takie "promocyjne"chwyty, chcąc przyciągnąć klientów na swoje portale. - A jest to oferta skierowana do konkretnej liczby konsumentów - tłumaczy Małgorzata Cieloch.

Rzeczniczka przestrzega też przed ostatnio coraz częściej praktykowanym zjawiskiem na aukcjach internetowych. Głównie chodzi o kuszenie niskimi cenami za sprzęt sportowy, ciuchy, obuwie. - Często się zdarza, że są to rzeczy pochodzące z kradzieży lub zwykłe podróbki - ostrzega Cieloch.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska