MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Animator, oświetlenie, trawa... Orlik - ile nas to kosztuje?

Barbara Zybajło-Nerkowska [email protected] tel. 52 396 69 35
Wojciech Głomski jest orlikiem zachwycony
Wojciech Głomski jest orlikiem zachwycony Aleksander Knitter
Utrzymanie boisk, jakie gminy wybudowały z dużą dotacją państwa, przeraża niektóre samorządy. Więcbork i Sośno wolą tańsze wielofunkcyjne. Ale Kamień i Sępólno - zdecydowanie nie.

Samorządy Sośna i Więcborka zdecydowały, że orliki są za drogie i w dobie kryzysu nie stać ich na utrzymanie takich obiektów. Oba też wybrały zamiast nich budowę o wiele tańszych boisk wielofunkcyjnych - także ze sporą dopłatą ze skarbu państwa.

Gminy zbudowały orliki. Teraz będą mieć kłopoty...

Szybko łapie się pchły

- Pośpiech jest wskazany tylko podczas łapania pcheł - cytuje burmistrz Paweł Toczko i wylicza, że trzeba płacić animatorowi, a także za oświetlenie i do tego budować zaplecze. - Jeśli boisko jest przy szkole, to najczęściej jest tam i szatnia. A drużyna, która chce grać, może przecież z niej skorzystać.
Przypomnijmy, mieszkańcy Więcborka zbierali podpisy pod petycją za orlikiem przy podstawówce, ale radni miejscy byli nieugięci i zagłosowali na "nie". Pytanie teraz, czy na budowę orlika zdecyduje się powiat, bo są plany, aby powstał przy więcborskim liceum.

Trafiona inwestycja

- To wyjątkowo trafiona inwestycja - twierdzi Wojciech Głomski, burmistrz Kamienia. - Z funkcjonowania orlików jesteśmy bardzo zadowoleni. No i przez dwa lata mamy dopłatę do animatora kultury. A boisko jest po prostu oblegane. To miejsce, które świetnie organizuje czas wolny naszej młodzieży.
Głomski twierdzi, że orlik sprawdza się w czasie rozgrywek, a oświetlenie jest ważne, bo latem czasem i po godz. 22 młodzież gra tam w piłkę.

"Orlik" przeszkadza mieszkańcom. Regularne skargi na piłkarzy

- Jeśli jest jakaś uwaga, to u nas przydałoby się przy nim jeszcze jedno boisko do tenisa ziemnego, bo chętnych do gry jest dużo - twierdzi Głomski. - Gdybym miał jeszcze raz decydować, to na pewno bym się nie wahał.

A Sępólno ma ich aż cztery

Kamień ma jednego orlika, a Sępólno aż cztery takie obiekty - przy Zespole Szkół nr 1 i 3 oraz, będące właśnie w czasie odbioru, przy szkołach w Lutowie i Wałdowie.

Jeden z orlików był szczególnie pechowy - w "jedynce" były potrzebne poprawki. - Za to ze spokojnym sercem mogę powiedzieć, że orlik przy Zespole Szkół nr 3 został wykonany bardzo fachowo przez firmę z Chojnic - mówi Marek Zieńko, wiceburmistrz Sępólna. - Ze wszystkich orlików jesteśmy bardzo zadowoleni, bo korzysta z nich młodzież. Koszty są, bo musimy utrzymać animatora, płacić za oświetlenie i eksploatację, trzeba było dokupić sprzęt i raz w roku musimy uzupełniać granulat oraz przeczesać trawę.

Orlik otwarty tylko w czasie lekcji wychowania fizycznego

Orliki działają od 1 marca do 30 października. Do godz. 15 w Sępólnie nad obiektami czuwają nauczyciele, a od godz. 16 animatorzy na normalnym, 40-godzinnym, etacie. - W "trójce" mamy dwóch animatorów - dodaje Zieńko.

A wkrótce w gminie otwarcie orlików przy zespołach szkół w Lutowie i Wałdowie.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska