Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Andrus - Wiem, co mówię - "Samoocena"

artur andrus
Do niedawna za symbole piękna uważano trzy rzeczy: żaglowiec na morzu, szybowiec w powietrzu, narciarza na stoku.

(Zgodnie z logiką językową powinno być "nartowiec", ale to nie ja wymyślałem nazwy symboli piękna). Przyjaciele podarowali mi niedawno krótki film wideo, na którym uwieczniony został mój zjazd narciarski. Przepraszam, wycofuję słowo "przyjaciele". Prawdziwi nigdy by mi czegoś tak paskudnego nie pokazali. I proszę nie litować się nade mną, nie mówić, że mam mnóstwo innych zalet (podobno w taki sposób szlachetni paryżanie pocieszali Quasimodo). Teraz już rozumiem, dlaczego zawsze, kiedy przyjeżdżam na narty, spadają ceny w hotelach, zamykają się restauracje, a nawet za darmo rozdają "skipassy". Dotychczas bliscy wmawiali mi, że to koniec sezonu. Nie koniec sezonu! To ja odstraszam ludzi!

Uważam, że najwyższy czas powołać Radę Narciarstwa RP, która dbałaby o odpowiedni poziom i urodę tego sportu. Takim jak ja wydawałaby co najwyżej licencje na jazdę nocą na nieoświetlonych stokach (w ten sposób naturalnie regulowałaby się liczebność słabych narciarzy). Wyobraziłem sobie, co taka rada mogłaby mi zakomunikować: Po konsultacjach, po konsyliach, /Po kwarantannie i kwerendzie,/ Rada Narciarska zawiadamia,/Że z Pana nic nie będzie./Przez cztery lata sztab trenerów/Przetoczył z Panem różne boje,/Pana się nie da ukształtować,/Pan nie rozumie pewnych pojęć./"Kolana razem" ale stojąc,/A Pan tak jakoś brzydko siada,/"Gogle" to nie wyszukiwarka,/ "Kijek" to nie jest żadna szpada,/"Trzeba się oprzeć na językach"/To wychył w przód, a nie na dresach/Plakietki kursów British Council I Instytutu Cervantesa./"Krawędziowanie" to nie forma/Tak zwanych pospolitych kantów./Pana przyłapał w zeszłym roku Oddział szwajcarskich policjantów,/Jak Pan z laptopem i suwmiarką,/ Przy zjeździe do ciemnego lasu,/Za siedem Euro o trzy dni/Przedłużał ważność skipassów./"Pługiem na orczyk" to nie to samo/Co kłonicą na bronę,/"Dupa do stoku" to nie nazwa/Narciarskiej narzeczonej./W Pańskim narciarstwie, mimo chęci,/nie znajdujemy żadnych zalet,/Proszę więc narty zdać do sklepu/Lub punktu skupu europalet./I proszę się nie odwoływać,/Bo więcej zrobić się nie da./ Niech Pan spróbuje jeszcze w wojsku./Jako żywa torpeda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska