35-letni Emery znokautował Rungarunę Hunchaię z Tajlandii w pierwszej rundzie. Zwyciężczyni spektakularnie świętowała swój triumf - wskoczyła na liny, krzyknęła coś do fanów i pokazała nagą klatkę piersiową.
- Ciekawe celebrowanie. Jeszcze tego nie widziałem - jeden z komentatorów zareagował na zachowanie sportowca podczas transmisji.
Wcześniej Emery próbowała swoich sił w mieszanych sztukach walki, kobiecym futbolu amerykańskim zwanym „liga bielizny”, gdzie dziewczyny grają w bikini, a także w innych sportach.
Lewandowski rezygnuje z gry u Probierza. Co dalej z reprezentacją?
Wideo
