https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Balanga ekumeniczna

Sabina Waśko
Ekumenicznej muzyki młodzi  słuchają na różne sposoby:  siedząc na trawnikach, leżąc na  karimatach lub skacząc na  asfalcie.
Ekumenicznej muzyki młodzi słuchają na różne sposoby: siedząc na trawnikach, leżąc na karimatach lub skacząc na asfalcie. Lech Kamiński
Wręczeniem nagród "Tuba Dei 2001" - chrześcijańskiego odpowiednika Fryderyków rozpoczął się wczoraj w Toruniu V Międzynarodowy Festiwal Muzyki Chrześcijańskiej. Muzyce - głównej atrakcji imprezy towarzyszą tańce, śpiew i czasami alkohol.

     Impreza uznawana jest za największą w Europie Środkowo-Wschodniej prezentację artystów i zespołów wykonujących współczesną muzykę chrześcijańską. Jak twierdzą organizatorzy festiwalu, chodzi o muzykę adresowaną do młodych, której inspiracją jest Ewangelia, szukanie pokoju i jedności.
     Zaledwie w ciągu pięciu lat Toruń stał się miejscem, do którego raz w roku zjeżdża chrześcijańska młodzież z całej Polski i zagranicy. Tak stało się również wczoraj. Scena, na której do dzisiejszego wieczoru będą występować różne zespoły stanęła na Bulwarze Filadelfijskim. Obok niej handlowcy rozstawili rząd kramów z rzeźbami, festiwalowymi koszulkami i innymi gadżetami. Choć organizatorzy apelowali, by nikt nie pił alkoholu podczas zabawy, piwa nie brakowało wśród widzów. - Niestety, niektórych sytuacji nie da się uniknąć - mówi ks. Dariusz Iwański, rzecznik prasowy Song of Songs. - W pobliskich kawiarniach i pubach piwo można kupić bez przeszkód.
     Pomimo, że wczorajszy koncert rozpoczął się o 16.00 już przed południem pierwsi goście rozłożyli plecaki i karimaty. - Przyjeżdżam tu co roku od samego początku - twierdzi Magda z Wrocławia. - To magiczne miejsce i impreza. Podobny do niej był tylko festiwal "Przystanek Jezus" w Żarach, który, niestety, przestał istnieć.
     Z Polski i zagranicy
     
Jako pierwsza wystąpiła wczoraj Magda Anioł, której piosenki lubi młoda publiczność. Po Magdzie przyszła kolej na Trzy Siostry. Zespół wywołał prawdziwą wrzawę wśród stojących najbliżej sceny. Ponadto do końca wieczoru zaplanowane były popisy grup: Pneuma, Chili My, Nowe Jeruzalem, Miel, Leaf, Malanż, Anastasis, Tomek i Oweyo. - Natomiast dzisiejszy program przewiduje występy wielu gości z zagranicy - twierdzi Wojciech Zaguła, dyrektor Song of Songs. Najpierw zaprezentuje się popularna Arka Noego. Później przyjdzie czas na The Sakala Brothers z Zambii, Mietka Szcześniaka i Gości, Włocha Roberta Bignoli, grupy Iona i Manach z Irlandii oraz Etnę, francuski Selah i 2 Tm 2,3.
     Tuba Dei jak Fryderyki
     
Po raz pierwszy w historii Song of Songs organizatorzy zdecydowali się przyznać nagrody muzyczne Tuba Dei, które mają być chrześcijańskim odpowiednikiem Fryderyków. W kategorii "piosenka roku" nagrodzono utwór "Anioły do mnie wysyłaj" toruńskiego artysty Tomka Kamińskiego. "Wokalistą roku" został Mietek Szcześniak, natomiast za najlepszą wokalistkę uznano Magdę Anioł. "Grupą roku" wybrano Arkę Noego.
     Ekumeniczna zabawa zakończy się dzisiaj. Jednak do wieczora oprócz występów muzycznych zaplanowano też międzynarodowe sympozjum na temat muzyki chrześcijańskiej oraz mszę świętą pamięci biskupa Jana Chrapka. W specjalnych namiotach młodzi będą mogli indywidualnie rozmawiać z duszpasterzami.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska