Zawsze rynna!
Zawsze rynna!
Pamiętajmy, że nawet wtedy, gdy pod naszym balkonem nie ma żadnych pomieszczeń nie powinniśmy poprzestać na naturalnym odpływie wody przez krawędź.
Bezpieczniej dla naszego balkonu i dla sąsiadów, którzy mieszkają pod nami będzie, gdy zainstalujemy na obrzeżach rynnę, którą odpływać będzie woda
Specjaliści zalecają m.in., by przynajmniej dwa razy w roku sprawdzić odpływy z balkonu. Bo zatkane - utrudniają usunięcie nadmiaru śniegu czy wody po opadach. Tak więc co najmniej dwa razy w roku powinniśmy je oczyścić.
Balkon pod nadzorem
Gdy budujemy nowy lub naprawiamy stary balkon, pamiętajmy, że niezależnie od tego czy ma zadaszenie czy też nie, to jednak zawsze jest to przestrzeń otwarta szczególnie narażona na działanie czynników atmosferycznych. Dobierajmy więc wszystkie materiały budowlane tak, by na działanie tych czynników były odporne. Nie możemy sobie na przykład pozwolić na to, by płytki, które zamierzamy położyć na balkonie nie były mrozoodporne. Dobrej jakości musi być wtedy również zaprawa klejąca, jak i fuga.
Woda nie przez krawędź
Warto także pamiętać, że nawet w przypadku zwykłego balkonu, pod którym nie ma żadnych pomieszczeń mieszkalnych nie powinniśmy się decydować jedynie na naturalny odpływ wody, przez krawędź. Wtedy bowiem jest większe prawdopodobieństwo powstania nacieków w dolnej części płyt balkonowych lub zawilgocenia drewnianej konstrukcji, jeśli nasz balkon jest drewniany. Zawsze więc warto zainwestować w małą rynnę.
Poznać zakres, przewidzieć koszt
Gdy w grę wchodzi remont balkonu musimy się najpierw zorientować, jak duży musi on mieć zakres. Inaczej bowiem przebiegać będzie renowacja, jeśli zdecydujemy się zrywać dotychczasową powierzchnię balkonu i układać od nowa wszystkie niezbędne warstwy, a inaczej wtedy, gdy podkład okaże się jeszcze na tyle dobry, że wystarczy nam tylko renowacja wierzchniej warstwy. Oczywiście, od tej decyzji zależy także zakres doboru niezbędnych materiałów, jak również koszt całego przedsięwzięcia.
Z matą lepsza szczelność
Jeśli jastrych uszkodzony jest tylko miejscami, wówczas nie musimy go skuwać w całości. Wystarczy, że ubytki i nierówności, wcześniej dokładnie oczyszczone, wygładzimy masą szpachlową. Oczywiście, potem całość pokryć możemy zaprawą cienkowarstwową, a na niej ułożyć płytki. Wcześniej też całość możemy jeszcze "przełożyć" matą uszczelniającą.
Kiedy zrywamy jastrych?
Jeżeli stopień zniszczenia podłoża jest duży, wówczas zrywamy stary jastrych w całości i wylewamy nowe podłoże betonowe, najlepiej z 1,5-proc. spadkiem. Warstwę uszczelniającą stanowić mogą - najpierw zaprawa cienkowarstwowa, a na niej płyty wodoszczelne, na przykład z utwardzonej pianki polistyrenowej. Płyty te z dwóch stron pokryte są wodoszczelną warstwą, a można je z powodzeniem kłaść również na papie bitumicznej lub na starych płytkach, jeśli nie ma potrzeby ich zrywać. Dla pewności styki płyt możemy zakleić dodatkowo taśmą, a następnie taśmę jeszcze raz pokryć z wierzchu zaprawą klejącą.
Pamiętajmy, by podczas naprawy dobrze uszczelnić przyłącza do ściany budynku.