Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barbara Rogalska aktorka teatru Baj Pomorski

Redakcja
Prezentujemy sylwetkę Barbary Rogalskiej, aktorki startującego w plebiscycie "Aktor i aktorka teatru Baj Pomorski w Toruniu"
Marta Parfieniuk-Bialowicz

Aktor i aktorka teatru Baj Pomorski

Głosuj wysyłając SMS o treści aktorka.7 pod numer 71466 (koszt SMS 1,23 zł z VAT)

W 1981 r. ukończyła wydział sztuki lalkarskiej w Białymstoku. Zaraz po studiach, na zaproszenie Antoniego Słocińskiego, ówczesnego dyrektora Teatru "Baj Pomorski", przyjechała do Torunia. Debiutowała w spektaklu "Czarnoksiężnik z Krainy Oz" w roli Dorotki. W swojej karierze zagrała w ponad 40 przedstawieniach teatralnych. Wciąż można ją oglądać m.in. w "Afrykańskiej opowieści" i "Jaskółeczce" Zbigniewa Lisowskiego, "Krótkim kursie piosenki aktorskiej" i "Baronie Munchhausenie" Wojciecha Szelachowskiego oraz "Słowiku" Ady Konieczny. Barbara Rogalska jest nie tylko aktorką, ale również pedagogiem teatralnym i propagatorką edukacji teatralnej. Ma na koncie współpracę m.in. z Policealnym Studium Edukacji i Praktyk Teatralnych oraz Wydziałem Nauk Pedagogicznych i Historycznych UMK, gdzie prowadziła zajęcia z emisji głosu. W 2008 r. została odznaczona medalem Zasłużony dla Kultury Polskiej.

ZOBACZ MIEJSCE W RANKINGU "AKTOR TEATRU BAJ POMORSKI"

Kwestionariusz Barbara Rogalska

W teatrze od… 1981 roku
Gdybym nie została aktorką, pewnie byłabym… lekarzem pediatrą lub instruktorem teatralnym.
Na profesjonalnej scenie debiutowałam rolą… Dorotki w "Czarnoksiężniku ze Szmaragdowego Grodu".
Moje motto brzmi: być dobrym człowiekiem.
Główna cecha mojego charakteru: pokora.
U przyjaciół najbardziej cenię: gotowość do bycia ze sobą na dobre i na złe.
Teatr to dla mnie… ważna część życia i ludzie, których poznałam.
Gdybym miała taką możliwość, chciałabym zagrać… w Japonii w klasycznym teatrze buraku (chociaż nóżki).
Moja ukochana rola: Karczmarzowi w "Panu Tadeuszu".
Moja najtrudniejsza rola: ta pierwsza w profesjonalnym teatrze.
Moja wymarzona rola: ta, o której jeszcze nie wiem.
Mój ukochany bohater literacki: Anna Karenina.
Mój mistrz: Jan Wilkowski.
Rola, której nigdy bym nie przyjęła: nie wiem, to zależy od bardzo wielu czynników.
Największa wpadka na scenie: Grając rolę Babci w "Małej Syrence" , opisując uroki życia na lądzie powiedziałam: "tam, na górze żyją ludzie…" - i dalej - "rosnące na ziemi ptaki mają zapach, nie to co te tu, na morzu". Oczywiście powinnam była powiedzieć "kwiaty". Wprawiłam w zakłopotanie partnerów scenicznych, którzy z trudem powstrzymali się od śmiechu.
Kiedy nie jestem w teatrze… jestem matką dwóch fantastycznych synów, zarażam teatrem ludzi, którzy znaleźli się na mojej drodze, gotuję, jeżdżę rowerem, słucham muzyki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska