Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomny teatr dla dzieci

Domi
Bydgoski Teatr Lalek z reżyserem Czesławem Sienko na czele podczas próby do premiery baśni "Krzesiwo”
Bydgoski Teatr Lalek z reżyserem Czesławem Sienko na czele podczas próby do premiery baśni "Krzesiwo” fot. Jarosław Pruss
W naszym mieście powstał pierwszy teatr dla dzieci - Bydgoski Teatr Lalek. Na razie nie ma swojej siedziby. Do prób i wystawiania spektakli korzysta z gościnności różnych, miejskich instytucji.

Grupa młodych ludzi pod dowództwem doświadczonego reżysera Czesława Sieńki stworzyła Bydgoski Teatr Lalek.

- Grupę tworzy osiem bardzo zdolnych osób mających już duże doświadczenie na scenie zdobyte między innymi na scenie Teatru Polskiego w Bydgoszczy - mówi Czesław Sieńko, reżyser, w latach 1993-2003 dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Baj Pomorski. - Są wśród nich absolwenci wydziału wokalno-aktorskiego Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, a także studenci ostatniego roku.

Potrzebna siedziba

Bydgoszcz nie ma sceny dla najmłodszych, którzy są bardzo spragnieni tego typu rozrywki, co widać, gdy grają u nas gościnnie teatry z Polski.
- Ważne są systematyczne występy. Chciałbym bardzo mieć takie miejsce, tdo którego ludzie przyzwyczailiby się. Żeby mieli możliwość częstego korzystania z teatralnej oferty - opowiada Sieńko. - Teatry, które przyjeżdżają do Bydgoszczy ze swoimi spektaklami, nie spełniają roli edukacyjnej. Ważne jest by młodych edukować, by byli świadomymi odbiorcami trudnej sztuki teatralnej.

Dla kogo to?

13 października w Adrii miała miejsce premiera "Krzesiwa" baśni Andersena, pierwszego spektaklu Bydgoskiego Teatru Lalek. Biorąc pod uwagę dość mroczne lalki przygotowane przez Urszulę Kubicz-Fik, pytamy Czesława Sieńkę do kogo przedstawienie jest skierowane?

- To spektakl dla dzieci ze szkół podstawowych i gimnazjów. Maluszki również mogą przyjść, bo temat jest uniwersalny, dotyczący dobra i zła. Jak zwyciężać dobrem, a zło oddalać na manowce. Kukiełki nie są pluszowe, ponieważ nie chcemy pokazywać świata w wyłącznie landrynkowych i tęczowych kolorach. W naszych spektaklach nie ma i nie będzie przemocy - odpowiada reżyser.

Kolejna premiera planowana jest na przełom roku 2009 i 20010. Co to będzie?
- Przygotujemy przedstawienie "Niebieski piesek". Jest to opowieść dla najmłodszych o pieskiej rodzinie, w której narodził się bardzo dziwny zwierzaczek, bo niebieski piesek, który ma przeróżne przygody. Wiemy, że ogromnym problemem jest tolerancja odmienności wśród ludzi. Od najmłodszych lat trzeba edukować społeczeństwo. Sam pamiętam z młodości, jak ciężko było rudym, grubszym, okularnikom. A to przecież tak samo wartościowe dzieciaki jak wszystkie inne. Opinia dzieci jest wówczas ważniejsza niż rodziców, także wykluwająca się nietolerancję chcemy w zarodku likwidować - mówi Sieńko.

Próby do spektaklu odbywać się będą w sali w stacji filtrów bydgoskich wodociągów.

- Prezes wodociągów bardzo przychylnym okiem patrzy na naszą ideę i dlatego zgodził się wypożyczyć nam salę do prób. To jednak nie będzie nasza stała siedziba - kończy Sieńko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska